MŚJ w Zakopanem. Zmodernizowana Średnia Krokiew będzie szczęśliwa dla Polaków?

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Jan Habdas
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Jan Habdas

Mistrzostwa świata juniorów w tym roku odbędą się w Zakopanem. Młodzieżowy czempionat zaplanowano w dniach 3-6 marca. Na Średniej Krokwi o jak najlepszy wynik powalczą reprezentanci Polski.

Polska w XXI wieku już dwukrotnie była organizatorem mistrzostw świata juniorów. W 2001 roku gospodarzem czempionatu był Karpacz, zaś w 2008 roku zmagania rozegrano w Zakopanem. Biało-Czerwoni przed własną publicznością tylko raz stanęli na podium.

Jeden z pierwszych polskich sukcesów na tej imprezie miał miejsce w Zakopanem. Wówczas w zmaganiach drużynowych na  niezmodernizowanej Średniej Krokwi brązowy medal wywalczyli Łukasz Rutkowski, Krzysztof Miętus, Dawid Kowal oraz Maciej Kot.

Zakopane 2022

Na MŚJ zostało nominowanych dziesięcioro reprezentantów Polski. Trener Daniel Kwiatkowski, który jest odpowiedzialny za szkolenie męskiej kadry zadecydował, że w gronie powołanych zawodników znajdzie się Adam Niżnik, Arkadiusz Jojko, Jan Habdas, Szymon Zapotoczny i Tymoteusz Amilkiewicz.

ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"

Wojciech Tajner, który jest szkoleniowcem kadry kobiet podjął decyzję, że w składzie znajdzie się Paulina Cieślar, Natalia Słowik, Pola Bełtowska, Sara Tajner oraz Zuzanna Rapacz.

Polacy - podobnie jak w latach ubiegłych - nie są upatrywani w gronie faworytów do wywalczenia medali. Na korzyść reprezentantów Polski może jednak działać fakt, że znają oni zmodernizowany kompleks Średniej Krokwi. Szybkie wyczucie obiektu może się okazać kluczowe w bezpośredniej rywalizacji.

Reprezentanci Polski testowali obiekt jeszcze w warunkach letnich. Na Średniej Krokwi pod koniec października odbyły się mistrzostwa Polski. Wówczas z bardzo dobrej strony zaprezentował się Habdas, który zakończył zmagania nieco nieoczekiwanie na 6. miejscu, wyprzedzając bardziej utytułowanych zawodników z kadry narodowej.

W bieżącej edycji Pucharu Świata żaden junior nie zdobył choćby punktu do klasyfikacji generalnej. Nieco lepiej skoczkowie radzą sobie w Pucharze Kontynentalnym, jednak i tam nie są pierwszoplanowymi postaciami. W "drugiej lidze" najlepiej prezentował się do tej pory Habdas, który zgromadził łącznie 41 punktów. W tych samych zmaganiach, lecz w rywalizacji kobiecej najlepszą zawodniczką jest Bełtowska. Jej dorobek to 34 "oczka".

Stracone szanse

Złote pokolenie polskich skoczków wychowane na sukcesach Adama Małysza już jakiś czas temu wkroczyło w wiek seniorski. Obecnie młodzi polscy skoczkowie nie mogą nawiązać do sukcesów swoich starszych kolegów. Ostatnie medale na MŚJ zostały wywalczone przez Biało-Czerwonych w 2014 roku.

Od tego wydarzenia mija 8 lat, a więc całkiem sporo, jak na skoki narciarskie. W międzyczasie pojawiło się kilka okazji, aby dorobek medalowy Polaków został zasilony o kolejne trofea. Okazji do tego było wiele, lecz często kończyło się mniejszym lub większym rozczarowaniem.

Najbliżej wywalczenia medalu był Tomasz Pilch. Młodemu wiślaninowi w 2018 roku zabrakło do podium 0,2 punktu. Niewiele więcej dzieliło Polaków od brązu w 2015 roku. Wówczas w rywalizacji drużynowej "nasi reprezentanci" zajęli pechowe 4. miejsce.

W ubiegłym roku polscy skoczkowie przeżyli kolejne rozczarowanie. Jeden pozytywny test wykluczył całą męską kadrę z MŚJ. Głód rywalizacji u zawodników powinien być zatem jeszcze większy i nie można wykluczyć, ze ubiegłoroczna absencja wpłynie motywująco na reprezentantów Polski.

W Zakopanem odbędą się zmagania indywidualne i drużynowe mężczyzn oraz kobiet. Dodatkowo na zakończenie MŚJ zaplanowano konkurs mikstów.

Puchar Świata wraca do Lahti. Polacy mają stamtąd świetnie wspomnienia >>
Wypadek był tak straszny, że wideo do sieci trafiło miesiąc po >>

Komentarze (0)