"Dobry ten popcorn". Żona Stocha zareagowała na zamieszanie PZN wokół nowego trenera

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Ewa Bilan-Stoch i Kamil Stoch
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Ewa Bilan-Stoch i Kamil Stoch

Ogłoszenie przez Apoloniusza Tajnera, że Thomas Thurnbichler zostanie nowym trenerem polskiej kadry wywołało sporo zamieszania. W mediach społecznościowych zareagowała na nie Ewa Bilan-Stoch.

Gdy Apoloniusz Tajner ogłaszał, że Thomas Thurnbichler zostanie nowym trenerem reprezentacji Polski w skokach narciarskich, wszystko wydawało się być już tylko formalnością. Tak jednak nie jest, a informację przekazaną przez prezesa Polskiego Związku Narciarskiego zdementował... sam Polski Związek Narciarski.

"Polski Związek Narciarski informuje, że Thomas Thurnbichler nie jest trenerem Kadry Narodowej A Mężczyzn w skokach narciarskich. PZN potwierdza, że aktualnie są prowadzone rozmowy z austriackim szkoleniowcem" - tak brzmi oficjalny komunikat Polskiego Związku Narciarskiego.

Sytuacja wywołała zarówno konsternację, jak i rozbawienie wśród fanów skoków narciarskich. Wszyscy wciąż muszą czekać na to, kto już wkrótce rozpocznie przygotowania ze skoczkami do kolejnego sezonu.

Na całe zamieszanie w mediach społecznościowych zareagowała Ewa Bilan-Stoch. Żona trzykrotnego mistrza olimpijskiego Kamila Stocha dodała wpis pod komentarzem dziennikarza Michała Korościela.

"Apoloniusz Tajner - Thurnbichler trenerem kadry. PZN - nieprawda. Yukiya Sato - jestem najniższy w stawce" - napisał Korościel. Co na to Bilan-Stoch? "Kamil Stoch - dobry ten popcorn" - odpisała, a wpis zyskał ponad 800 polubień fanów.

Czytaj także:
Ważne zmiany w polskim związku. Wraca zagraniczny trener
Nieoficjalnie: oto nowy trener polskich skoczków

ZOBACZ WIDEO: Piękna miss Euro wbiła szpilkę gwiazdorowi Szwecji

Komentarze (8)
avatar
kubowaty
2.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
panienko szkoda że nie skorzystałaś z okazji i nie milczałaś.Na szczęście to nie wy panienki, żonusie będziecie decydowały o takich sprawach. 
avatar
JulkaD.
1.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
O wyborze trenera (na szczęście) decydują inne osoby niż żony skoczków. To jest wręcz niegrzeczne w wykonaniu tej Pani , włączać się nawet w ten sposób do tego, ale to jest moje zdanie. 
avatar
INS
1.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Kiedyś kobiety przesiadały się na traktory, teraz działają jako rzeczniczki swoich mężów. Może niech kupią sobie buty ... do skoków? 
avatar
tomas68
1.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
popcorn na wybiegu ? Zamiast w cieniu. 
avatar
Marco Polonia
1.04.2022
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Panie żony powinny się nie udzielać, to nie ich sprawa a związek jest ich pracodawcą ich mężów.