W tym artykule dowiesz się o:
Kamil Stoch - 3.5
Podopieczny Łukasza Kruczka, w stosunku do konkursu w Oberstdorfie, poprawił się o cztery lokaty. W konkursowych skokach naszego reprezentanta nie było widać wielkiej poprawy, ale nadzieję na lepszą przyszłość dała próba Stocha w piątkowym treningu. Dwukrotny mistrz olimpijski przy wietrze pod narty uzyskał 130 metrów. W zawodach urodzony w Zębu skoczek nie latał już tak daleko (125 oraz 122.5 metra), a po swoich próbach nadal pokazywał grymas niezadowolenia na twarzy.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Stefan Hula - 3
W zawodach na Olympiaschanze Polak nie powtórzył błędu z rywalizacji w Oberstdorfie, kiedy w samym konkursie wymagał od siebie więcej niż potrafi. Do zmagań w Garmisch-Partenkirchen Hula podszedł już spokojniej i taka postawa zaowocowała kolejnymi punktami do klasyfikacji generalnej PŚ. Podopieczny Macieja Maciusiaka przegrał rywalizację w parze z Kamilem Stochem, ale 125 metrów pozwoliło mu pewnie awansować do finału jako szczęśliwy przegrany. W drugiej kolejce Polak uzyskał 122 metry, co ostatecznie dało mu 23. pozycję.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Dawid Kubacki - 2.5
W piątek urodzony w Nowym Targu zawodnik skakał lepiej niż podczas treningów i kwalifikacji na Olympiaschanze. W serii próbnej Kubacki pokonał nawet swojego rywala w parze Manuela Fettnera (118.5 do 117.5 metra). W samym konkursie nieznacznie lepszy okazał się jednak Austriak. Kubacki, przy wietrze w plecy, oddał niezłą próbę (122 metry). Gdyby to były zawody bez systemu KO, Polak zająłby 26. miejsce i zdobył kolejne punkty do klasyfikacji generalnej. Regulamin jest jednak nieubłagany, główny zainteresowany był dopiero szósty wśród szczęśliwych przegranych i w związku z tym został sklasyfikowany na 31. miejscu.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Maciej Kot - 2
W przypadku zawodnika AZS-u Zakopane powtórzyła się sytuacja z Oberstdorfu. Podobnie jak na Schattenbergschanze, Polak zmagania w Garmisch-Partenkirchen rozpoczął od świetnego wyniku w pierwszym treningu, by z każdym kolejnym skokiem prezentować się coraz słabiej. W piątek obie próby naszego reprezentanta były nieudane. Najpierw w treningu Kot doleciał do 118. metra. W premierowej kolejce główny zainteresowany poprawił się o 50 cm, ale nie wystarczyło to do pokonania Niemca Michaela Neumayera, który uzyskał 120 metrów. Kot został sklasyfikowany na 36. miejscu i po raz drugi z rzędu nie zdobył punktów.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Zobacz także: Wielki triumf Petera Prevca w Garmisch-Partenkirchen