Eksperci, trenerzy i nie tylko. Byli skoczkowie wciąż są aktywni

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu byli najlepszymi skoczkami narciarskimi świata. Obecnie nie są już czynnymi sportowcami, ale niekiedy pozostają przy swojej dyscyplinie. Co dziś robią dawni zawodnicy?

1
/ 6

Gdy w 2011 roku zakończył karierę, w polskich skokach dobiegła końca pewna epoka. Czterokrotny mistrz świata nie chciał całkowicie rozstać się z aktywnym życiem sportowca i rozpoczął nowy rozdział w swoim życiu wsiadając za kierownicę rajdowego auta. Na koncie Małysza są starty w Dakarze i wielu innych rajdach, jednak nie osiągnął w nich takich sukcesów jak Luc Alphand, narciarz alpejczyk, który po zakończeniu kariery odniósł nawet dakarowe zwycięstwo.

Pięć lat po zaprzestaniu skakania Małysz wrócił do swojej ukochanej dyscypliny, choć oczywiście nie w roli czynnego zawodnika. Byłego skoczka zatrudnił Polski Związek Narciarski, w którym został on dyrektorem-koordynatorem zajmującym się nie tylko skokami, ale i kombinacją norweską.

2
/ 6

Dla triumfatora Turnieju Czterech Skoczni z 2002 roku pozasportowe życie nie potoczyło się w taki sposób, jak mógłby on tego oczekiwać. Depresja i całkowite wypalenie sprawiły, że trafił w końcu do jednej z niemieckich klinik. Długa terapia pozwoliła wybitnemu sportowcowi odzyskać radość życia i wrócić do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie.

Ostatnie tygodnie są udane i ciekawe dla Hannawalda. Niemiecki oddział Eurosportu zaproponował mu współpracę, na którą skoczek chętnie przystał i od początku bieżącego sezonu występuje na antenie stacji w roli eksperta. To nie koniec - pod koniec listopada Hannawald wziął ślub ze swoją partnerką. Para spodziewa się też swojego pierwszego dziecka.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 52. Rafał Kot: starsi skoczkowie zazdrościli Adamowi Małyszowi [3/3]

3
/ 6

Na przełomie wieków Niemiec był wielką gwiazdą i dwukrotnym triumfatorem Pucharu Świata. Jego rywalizacja z Adamem Małyszem na zawsze zapisała się w pamięci kibiców. Obecnie fani mogą zobaczyć Schmitta na antenie Eurosportu, z którym współpracuje tak jak Sven Hannawald. Obydwaj dawni liderzy niemieckiej kadry u progu sezonu uczestniczyli w promocyjnej telewizyjnej sesji zdjęciowej.

Schmitt nie ogranicza się jednak do roli eksperta. W 2015 roku ukończył z wyróżnieniem trzyletnie studium trenerskie w Kolonii i kształci się dalej na poziomie licencjata w Lipsku. Również przed rokiem postanowił założyć razem z Simonem Ammanem agencję marketingu sportowego ASP Sports. Prywatnie od blisko dwóch lat jest szczęśliwym ojcem małej Johanny.

4
/ 6

Jeden z największych specjalistów od lotów narciarskich zakończył karierę w 2010 roku. W kolejnych sezonach o Norwegu było dość cicho, gdyż rozpoczął pracę trenera klubowego i pracował z młodymi adeptami sztuki skakania na nartach.

Wiosną bieżącego roku z Ljoekelsoeyem skontaktował się jednak Werner Schuster, szkoleniowiec reprezentacji Niemiec, i zaproponował mu dołączenie do sztabu trenerskiego. Norweg nie wahał się i jako asystent Schustera wrócił do świata wielkich skoków. Tak jak przed laty znów jeździ na kolejne zawody Pucharu Świata, choć już w innej roli i jako przedstawiciel teamu innej reprezentacji.

5
/ 6

Jedna z największych gwiazd lat 90. Pozostaje bardzo blisko skoków praktycznie od momentu zakończenia kariery - austriacka telewizja publiczna ORF od razu złożyła mu propozycję współpracy i „Goldi” bez wahania zdecydował się pracować w roli eksperta. W jego przypadku nie ogranicza się to jednak wyłącznie do komentowania - Austriak regularnie przypina narty i skacze z kamerą na kasku prezentując całkiem dobrą dyspozycję jak na weterana.

Ponadto Goldberger jest od wielu lat związany kontraktem reklamowym z jednym z producentów napojów energetycznych. Z tego powodu jest obecny podczas wielu akcji promocyjnych i reklamowych jako jedna z twarzy marki.

6
/ 6

Ponad dwa lata temu zdecydował się zakończyć karierę po dwóch poważnych upadkach. Dziś „Morgi” jest nieco z boku świata skoków, choć po przerwaniu startów napisał książkę o swojej karierze i powrocie na igrzyska w Soczi, która została wydana także w Polsce.

Morgenstern skupia się przede wszystkim na życiu rodzinnym i poświęca czas ukochanej córce. Jego pasją jest latanie helikopterem - na promocję wspomnianej autobiografii przybył do Polski własną maszyną. Austriak nie wyklucza, że w przyszłości zostanie zawodowym pilotem.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
yes
25.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciągnie wilka do lasu a Małysza do dyrektora...od skoków ;)