W tym artykule dowiesz się o:
skispringen.com: "Wygrana w domu!"
"Nie faworyzowany Dawid Kubacki, a Kamil Stoch zapewnił sobie wygraną przed własną publicznością" - napisali dziennikarze niemieckiego serwisu skispringen.com. Już w tytule podkreślili, że Stoch triumfował w domu, a dalej dodali, że zawody pod skocznią śledziło aż 24 tysiące kibiców. Portal zwrócił uwagę, że Stephan Leyhe był bliski pierwszego podium w tym sezonie, ale zbyt krótki skok w drugiej serii przekreśli jego szanse.
Bild.de: "Nieszczęsne czwarte miejsce"
Stephan Leyhe był najlepszym skoczkiem sobotniego konkursu drużynowego, zwyciężył serię próbną przed zawodami indywidualnymi i zajmował drugie miejsce na półmetku niedzielnej rywalizacji. Ostatecznie jednak po raz kolejny w tym sezonie uplasował się poza podium. "Nieszczęsne czwarte miejsce" - określił niemiecki Bild.de. Dziennikarze zaznaczyli jednak, że to był bardzo udany weekend dla podopiecznych Stefana Horngachera, którzy w sobotę zwyciężyli w drużynówce, a Karl Geiger po weekendzie utrzymał pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ.
ZOBACZ WIDEO: Sukcesy Kubackiego i Stocha zamazują rzeczywistość? "Tak źle z polskimi skokami nie było od dawna"
Eurosport.de: "Stoch wleciał na szczyt"
"Kamil Stoch wleciał na szczyt w swoim drugim skoku podczas zawodów Pucharu Świata w Zakopanem. Po trzecim miejscu w pierwszej serii, Polak zostawił konkurencję za plecami w drugiej próbie" - napisał niemiecki Eurosport, dołączając wideo ze 140-metrowego skoku trzykrotnego mistrza olimpijskiego.
vol.at: "Kraft między dwoma Polakami"
To nie był łatwy weekend dla Stefana Krafta, który w piątek miał problemy z plecami i musiał przyjmować zastrzyki. Z Zakopanego wyjedzie jednak z uśmiechem na twarzy, bo w niedzielę zajął drugie miejsce. "Kraft między dwoma Polakami" - zaznaczył w tytule austriacki serwis vol.at. Dziennikarze dodali ponadto, że Kraft już po raz szósty w tym sezonie zakończył zawody Pucharu Świata na drugim miejscu.
rb.no: "Polscy skoczkowie nie zawiedli kibiców"
W sobotę kibice pod Wielką Krokwią nie mieli powodów do radości, ale dzień później Stoch i Kubacki wprawili tysiące fanów w euforię. Norweski serwis rb.no napisał wprost - "polscy skoczkowie nie zawiedli kibiców". Dziennikarze skupili się także na postawie swoich zawodników, spośród których najlepszy był Marius Lindvik (szóste miejsce).