W tym artykule dowiesz się o:
sport1.de: "Po dramatycznym rozstrzygnięciu Karl Geiger zdobył złoto"
W taki sposób relację po konkursie zatytułował niemiecki portal sport1.de. Geiger był liderem na półmetku zmagań, ale w czwartej serii Halvor Egner Granerud bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę przed Niemcem (po skoku na 243 metry). Geiger odpowiedział skokiem na 231,5 metra i o pół metra triumfował w konkursie składającym się z czterech serii.
"Po czterech lotach i ponad 900 metrach w powietrzu, Geiger miał 877,2 punktu, czyli równowartość 40 centymetrów więcej przed sfrustrowanym Granerudem (876,7)" - dodali dziennikarze niemieckiego serwisu.
nrk.no: "Sfrustrowany Granerud"
Norweskie media skupiają się na frustracji Halvora Egnera Graneruda, który po konkursie dał wyraz swojemu niezadowoleniu z rozstrzygnięcia zawodów. Serwis nrk.no napisał, że Granerud w czwartym skoku konkursu zrobił wszystko, by zdobyć złoty medal, ale ostatecznie przegrał go o zaledwie 0,5 punktu.
"Granerud z trudem mógł uwierzyć w to, co zobaczył, kiedy tablica wyników wskazywała, że przegrał złoto z tak małym marginesem. Naciągnął czapkę na twarz i usiadł na miejscu" - czytamy w serwisie nrk.no.
orf.at: "Musiał zadowolić się czwartym miejscem"
Michael Hayboeck był jedną z pozytywnych niespodzianek konkursu indywidualnego mistrzostw świata w lotach. Austriak nie był stawiany w roli faworyta, ale do samego końca walczył o medal. Ostatecznie jednak zakończył rywalizację poza podium. "Musiał zadowolić się czwartym miejscem" - napisał serwis orf.at.
- Nie wiem, czy mam być szczęśliwy, czy zły. Pierwszy skok był niesamowity. Drugi skok nie był tak ułożony. Ale walka o medal prosto po kwarantannie spowodowanej koronawirusem sprawia, że mogę być z siebie dumny - powiedział Hayboeck, cytowany przez orf.at.
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"
siol.net: "Norweg rzucił rękawicę Niemcowi"
Słoweńscy kibice i dziennikarze nie mogą być zadowoleni z występu swoich skoczków na mistrzostwach świata w lotach. W pamięć zapadną bowiem nie wyniki Słoweńców, a zamieszanie w kadrze wywołane przez Timiego Zajca.
Portal siol.net skupił się jednak na fenomenalnej rywalizacji o złoto. "Geiger prowadził od początku do końca Pucharu Świata i zwiększał przewagę z serii na serię. Przed decydującym lotem miał 7,7 punktu nad liderem Pucharu Świata, Halvorem Egnerem Granerudem, i ledwo ją utrzymał. Norweg w ostatniej serii poszybował na 243 metry i rzucił rękawicę Niemcowi. Ten wylądował na 231,5 metra i długo czekał na wyliczenie punktów. W końcu utrzymał niewielką przewagę - pół punktu - i sięgnął po złoty medal" - czytamy.