- Nie chcemy wywierać na sobie presji, ale w konkursie drużynowym w Zakopanem liczymy na zwycięstwo. Byłoby to podziękowanie kibicom i sprawienie im radości. Poza tym przed MŚ w Lahti wysłalibyśmy do rywali sygnał, że nadal jesteśmy mocni. A wiadomo, że konkurs drużynowy na MŚ jest dla nas mega istotny. Mam nadzieję, że będzie się działo pozytywnie. O atmosferę się nie boję, bo biletów już nie ma. Biało-czerwona kraina czarów jak zwykle zawita do Zakopanego i mam nadzieję, że pójdą za tym dobre skoki - powiedział Maciej Kot w rozmowie z reporterem WP SportoweFakty Michałem Bugno tuż po zakończeniu niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Wiśle. Pod koniec wywiadu przypomniał o sobie... Piotr Żyła.
Skupcie sie na swoich zadaniach. Takim zadaniem NIE JEST robienie Nikomu darmowego pi-aru.