Złamane obojczyki, walka z chorobą, praca z psychologiem. Tak nasi skoczkowie docierali na szczyt

Żeby poznać historię naszych medalistów z Pjongczangu wybraliśmy się z kamerą do ich rodziców. To ludzie pełni ciepła, troski, oddania i poświęcenia.

Medale, które zdobią ściany tych pięciu salonów, przypominają drogę pełną wzlotów i upadów. Przypominają początki: lądowanie na jezdni dla samochodów, zwycięstwa, ale i siniaki, rozcięte kolana, złamane obojczyki. To droga, która doprowadziła naszych skoczków na podium zimowych igrzysk olimpijskich.

Mateusz Skwierawski

Komentarze (1)
avatar
yes
27.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Małysz też się starał https://sportowefakty.wp.pl/la/544335/wrocil-psycholog-cudotworca-kiedys-prowadzil-malysza-teraz-lekkoatletow