Żona Kamila Stocha - Ewa - twierdzi, że nie odczuwa "Stochomanii". - Są to jedynie bardzo miłe dowody sympatii i szacunku dla męża - dodała. Małżonka zdobywcy Pucharu Świata przyznała, że największe emocje jakich doświadczyła w swoim życiu, towarzyszyły jej podczas pierwszego olimpijskiego konkursu w Soczi.
Powodzenia!