- Trzeba to tak ocenić, że ta czwórka jest mocna. Resztę na pewno stać na więcej. Trzeba się już skoncentrować na niedzieli. Walczymy z pozycją Kamila. Nie jest w stanie wykorzystać tej energii i jej mu brakuje w progu. Będziemy te skoki analizować centymetr po centymetrze. Mam nadzieję, że w niedzielę będzie już dużo lepiej - mówił Michal Doleżal, trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich.