- Uwielbiam to wydarzenie i nie mogę uwierzyć w to, co się właśnie wydarzyło - stwierdził po swoim kosmicznym występie Shaun Murphy.
41-letni Brytyjczyk dokonał rzeczy niesamowitej. Osiągnął pierwszego "maksa", czyli 147 punktów podczas turnieju BetVictor Shoot Out rozgrywanego w Swansea.
Rywal, którym był 16-letni Węgier Bulcsu Revesz, mógł tylko patrzeć i podziwiać. Murphy rozgrywał bowiem partię marzeń.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia
Wbicie "maksa" w normalnej odmianie snookera to wielkie osiągnięcie, ale w odmianie Shoot Out się jeszcze nie przydarzyła. Aż do teraz.
Przypomnijmy, że gra w systemie Shoot Out polega na tym, że pojedynek trwa 10 minut - w pierwszy pięciu zawodnik ma 15 sekund na zagranie, a w drugich 10. Jest zatem duża presja czasu.
Do tej pory najlepszym osiągnięciem mógł pochwalić się Mark Allen, który zdobył 142 punkty. "Historia napisana na naszych oczach" - napisano na profilu Eurosportu na platformie X. "Nie dokonał tego nikt wcześniej" - dodano.
Zwrócono jeszcze uwagę na to, ile Brytyjczykowi zostało czasu. Stół wyczyścił bowiem w szalonym tempie. Zajęło mu to dokładnie 7 minut i 34 sekundy. Niebywałe osiągnięcie.
Zobacz także:
Kolejna tenisistka wyszła za mąż. O tej Rosjance było głośno
Sprzedała willę. Rywalka Świątek "uciekła" z kraju