Czterokrotny mistrz świata nie wziął udziału w żadnym z dotychczasowych turniejów obecnego sezonu. Zrezygnował nawet z podpisania umowy z międzynarodową federacją, która uprawniałaby go do startów w oficjalnych zawodach. Wielu podejrzewało, że największa gwiazda współczesnego snookera pożegna się dotychczasowym życiem i przejdzie na sportową emeryturę. Bez snookera Ronnie wytrzymał jednak zaledwie pięć miesięcy i - ku uciesze swoich fanów - podpisał z World Snooker oficjalną umowę.
- Spotkaliśmy się z Ronniem wczoraj wieczorem i w następstwie rozmowy podpisał kontrakt. Oczywiście bardzo cieszymy się, że zdecydował się wrócić do snookera, którego tak kocha. To wspaniała wiadomość dla jego licznych fanów z całego świata. Witamy go z otwartymi ramionami - powiedział Barry Hearn, prezes światowej federacji.
Aktualny mistrz świata przy snookerowy stole pojawi się podczas rankingowego International Championship, który odbędzie się pod koniec października w chińskim Chengdu. Największym wydarzeniem będzie jednak obecność O’ Sullivana podczas drugiego, najważniejszego turnieju – UK Championship.
- Nie mogę się doczekać rywalizacji w dalszej części sezonu. Cieszę się, że jestem z powrotem w grze i już wkrótce zobaczę moich fanów - powiedział Ronnie O’ Sullivan.