Polski mistrz świata wrócił po ciężkiej kontuzji. Z takim rezultatem

Getty Images / Andrzej Iwanczuk/Nur Photo / Oskar Kwiatkowski
Getty Images / Andrzej Iwanczuk/Nur Photo / Oskar Kwiatkowski

Oskar Kwiatkowski rozpoczął sezon Pucharu Świata od zajęcia ósmego miejsca w slalomie gigancie równoległym. W chińskim Mylin powrócił do startów po wypadku drogowym i rekonwalescencji.

W tym artykule dowiesz się o:

Oskar Kwiatkowski odpadł w ćwierćfinale, w którym rywalizował z Mirko Felicettim. Początkowo wyrównana walka zakończyła się z powodu technicznego błędu Polaka, który próbował zniwelować niewielką stratę do Włocha. Oskar Kwiatkowski ominął bramkę, co zapewniło już spokój Felicettemu.

Najlepszy wśród mężczyzn w slalomie gigancie równoległym był Maurizio Bormolini z Włoch, a wśród kobiet jego rodaczka Lucia Dalmasso.

Maurizio Bormolini był w finale szybszy niż Benjamin Karl z Austrii, a Lucia Dalmasso wygrała w finale z Elisą Caffont z Włoch. Snowboardziści z Italii potwierdzili w ten sposób wysoką formę przed igrzyskami olimpijskimi, którego gospodarzem są właśnie Włochy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie

Dla Polaka start w chińskim Mylin był pierwszym po wypadku drogowym z lutego 2025 roku. Oskar Kwiatkowski, jadący na motocyklu, zderzył się z samochodem, którego kierowca wymusił pierwszeństwo. W wyniku zderzenia sportowiec uszkodził kolano i nie mógł przystąpić do obrony mistrzostwa świata w poprzednim sezonie.

Wśród pań siostra Oskara, Olimpia Kwiatkowska, odpadła w kwalifikacjach i zajęła 28. miejsce. Maria Bukowska była 47., a Weronika Dawidek - 48. Aleksandra Król-Walas zaliczyła dyskwalifikację w kwalifikacjach. Spośród panów Michał Nowaczyk zajął 33. miejsce, a Andrzej Gąsienica-Daniel został zdyskwalifikowany.

Kolejne zawody w Mylin już w niedzielę.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści