Daria Domraczewa mistrzynią olimpijską w biegu pościgowym, Monika Hojnisz najlepsza z Polek

Daria Domraczewa nie dała żadnych szans rywalkom w biathlonowym biegu pościgowym. Białorusinka zdobyła swój drugi medal olimpijski w karierze. Na podium stanęły również Tora Berger i Teja Gregorin.

To właśnie rywalizacja biathlonistek w biegu pościgowym była dla polskich kibiców głównym wydarzeniem czwartego dnia igrzysk olimpijskich w Soczi. Po dobrym występie w sprincie Weronika Nowakowska-Ziemniak maja szansę na zdobycie medalu. Również strata Moniki Hojnisz była do odrobienia i Polka mogła włączyć się do walki o najwyższe cele. I to właśnie najmłodsza z polskich biathlonistek dostarczyła kibicom najwięcej emocji.

Hojnisz doskonale strzelała i pięła się w klasyfikacji. Po trzech wizytach na strzelnicy Polka mogła pochwalić się stuprocentową skutecznością, a podczas rundy biegowej przesunęła się na wysokie siódme miejsce. Do tej strata chorzowianki do podium wynosiła niecałe 10 sekund. Podczas decydującego strzelania kilka zawodniczek nie wytrzymało napięcia i popełniało błędy. Niestety, w tym gronie była również Hojnisz, która pomyliła się dwukrotnie i musiała przebiec dodatkowe 300 metrów. Ostatecznie 23-latka dobiegła do mety na 19. pozycji.

O jedno "oczko" niżej sklasyfikowana została Nowakowska-Ziemniak. Reprezentantka Polski dobrze rozpoczęła rywalizację. Na pierwszej rundzie biegowej przesunęła się o jedno miejsce, lecz już podczas pierwszej wizyty na strzelnicy 27-latka zaliczyła pudło i spadła o kilka lokat. Nie był to jedyny błąd na strzelnicy Nowakowskiej-Ziemniak. Reprezentantka Polski pomyliła się jeszcze podczas trzeciego strzelania. Na mecie było widać, że siódma zawodniczka sprintu nie była zadowolona ze swojego wtorkowego występu.

Ponownie poniżej oczekiwań spisały się dwie pozostałe Polski. Krystyna Pałka na strzelnicy pomyliła się trzykrotnie, a bieg zakończyła na 34. pozycji. Z kolei Magdalena Gwizdoń musiała przebiec dodatkowe 300 metrów. Ubiegłoroczna zwyciężczyni zawodów w Soczi bieg pościgowy zakończyła na 38. lokacie.

Wtorkowy bieg pościgowy był pokazem siły Darii Domraczewej. Białorusinka już po pierwszym strzelaniu dogoniła prowadzącą Anastazję Kuzminę, a po następnej wizycie na strzelnicy uzyskała już kilkanaście sekund przewagi, którą powiększała w dalszej fazie biegu. Domraczewa popełniła tylko jeden błąd na strzelnicy, lecz wówczas miała już na tyle dużą przewagę, że była pewna olimpijskiego złota. Dla Białorusinki to drugi w karierze olimpijski medal. Przed czterema laty Domraczewa zdobyła brązowy krążek.

Za plecami zwyciężczyni biegu pościgowego trwała zacięta walka o drugą pozycję. Na rundzie biegowej swój kunszt pokazała Tora Berger , która odrobiła stratę do wyprzedzających ją rywalek i na mecie mogła cieszyć się ze srebrnego medalu. Z kolei na najniższym stopniu podium stanęła Teja Gregorin. Dla Słowenki jest to największy sukces w karierze. Bardzo dobrze w biegu pościgowym spisała się Gabriela Soukalova. Czeszka awansowała aż o 25 miejsc. Soukalova bieg zakończyła na 4. pozycji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas.

Wyniki:

MZawodniczkaKrajCzasPudła
1 Daria Domraczewa Białoruś 29:30,7 1
2 Tora Berger Norwegia +37,6 1
3 Teja Gregorin Słowenia +42,0 1
4 Gabriela Soukalova Czechy +47,6 1
5 Walja Semerenko Ukraina +52,9 1
6 Anastazja Kuzmina Słowacja +58,4 2
7 Olga Wiłuchina Rosja +1:02,2 1
8 Karin Oberhofer Włochy +1:07,1 1
9 Ann Kristin Flatland Norwegia +1:09,5 0
10 Wita Semerenko Ukraina +1:09,6 2
19 Monika Hojnisz Polska +1:43,3 2
20 Weronika Nowakowska-Ziemniak Polska +1:54,7 2
34 Krystyna Pałka Polska +3:25,6 3
38 Magdalena Gwizdoń Polska +3:43,6 2
Źródło artykułu: