Hokej na lodzie uchodzi za grę brutalną, a hokeiści nie mają opinii intelektualistów. Przypadek finalisty igrzysk w Soczi Jonathana Ericssona pokazuje, że nie wolno lekką ręką szufladkować innych ludzi. Iloraz inteligencji Szweda wynosi 144 punkty, co sytuuje go w elicie nie tylko wśród sportowców. Zdaniem badaczy takim wynikiem może pochwalić się jedynie dwa procent populacji świata. Ericsson występuje na co dzień w zespole NHL Detroit Red Wings. 23 lutego razem z kolegami z reprezentacji Szwecji będzie walczył o olimpijskie złoto.