Oficjalna inauguracja nowego sezonu w Hiszpanii miała miejsce w ostatni weekend turniejem o Supercopa Endesa. Tradycyjnie impreza ta rozgrywana jest z udziałem czterech drużyn, wśród nich aktualnego mistrza kraju i zdobywcy Copa del Rey. Tegorocznym gospodarzem zawodów była Murcja, a z końcowego triumfu – już po raz dziewiąty w historii – cieszyli się koszykarze Realu Madryt, którzy najpierw w półfinale pokonali FC Barcelonę, a w wielkim finale okazali się wyraźnie lepsi od Unicaji. „Królewscy” mają patent na to trofeum, sięgnęli bowiem po nie już po raz szósty z rzędu!
Ligowym celem podopiecznych Chusa Mateo na najbliższy sezon jest oczywiście odzyskanie tytułu, który przed rokiem padł łupem odwiecznego rywala ze stolicy Katalonii. „Królewscy” w finałowej serii z Barceloną byli bezradni i wyraźnie przegrali ją 0:3. Na pocieszenie pozostał im triumf w Eurolidze i tytuł najlepszej koszykarskiej drużyny klubowej na Starym Kontynencie.
Bieżący sezon zawodnicy ze stolicy rozpoczną we własnej hali niedzielnym meczem z Casademontem Saragossa. Z rywalem tym „Królewscy” w lidze nie przegrali u siebie jeszcze nigdy i w weekend będą chcieli kontynuować tę serię. Latem w Madrycie odchudzono nieco skład, z drużyną pożegnali się bowiem Anthony Randolph, Adam Hanga, Nigel Williams-Goss i Petr Cornelie. W zamian do drużyny po dwuletniej przerwie powrócił świetny argentyński rozgrywający, Facundo Campazzo i już w turnieju Supercopa pokazał, że fantastycznie rozumie się ze starymi-nowymi kolegami, po profesorsku dyrygował bowiem grą „Królewskich” i zdobył tytuł MVP całego turnieju.
Znacznie więcej ruchów kadrowych poczyniono latem w Saragossie. Z tych najbardziej interesujących kibiców nad Wisłą warto odnotować odejście z klubu Marcela Ponitki, który wrócił do naszej rodzimej ekstraklasy i w nowym sezonie będzie zakładał koszulkę Legii Warszawa. Liczba Polaków w Casademoncie wciąż jednak się zgadza, nowym zawodnikiem drużyny w nieco awaryjnym trybie został kilka dni temu świetnie znany kibicom basketu w Hiszpanii Tomasz Gielo, który po roku gry w Turcji zdecydował się na powrót na Półwysep Iberyjski. Czy w swoim pierwszym ligowym meczu w nowych barwach Gielo poprowadzi swój zespół do sensacyjnego zwycięstwa?
Zanim zobaczymy w akcji „Królewskich” z Madrytu w sobotę czekają nas jeszcze dwa niemniej ciekawie zapowiadające się mecze. Najpierw na parkiet wybiegną zawodnicy Valencii, którzy we własnej hali podejmą Basquet Gironę. Gospodarze po zakończeniu poprzedniego sezonu całkowicie przebudowali skład, z drużyny odeszły m.in. jej największe gwiazdy: Bojan Dubljević, Klemen Prepelić, Jasiel Rivero i Sam van Rossom. Trener Alex Mumbru otrzymał zadanie zbudowania niemal całkowicie nowej drużyny. Jak poradził sobie z tym wyzwaniem przekonamy się już w sobotnie popołudnie.
Także w sobotę, ale wieczorem, ligowe zmagania rozpoczną ekipy Unicaji i Lenovo Tenerife. Miejscowi do okienka transferowego podeszli spokojnie, sprzedali tylko jednego, ale za to kluczowego zawodnika, Dario Brizuelę, który zdecydował się kontynuować karierę w Barcelonie. Pozyskali z kolei Ilimane Diopa i Kamerona Tylora, można więc powiedzieć, że zmiany w kadrze miały charakter symboliczny. Czy dobrze zgrana, świetnie znająca się ekipa z Malagi, która już w ubiegłym sezonie była postrachem dla najlepszych i sięgnęła po Copa del Rey tegoroczną kampanię rozpocznie od zwycięstwa?
Nie będzie to łatwe zadanie, bo podopieczni Ibona Navarro zagrają wprawdzie we własnej hali, ale z bardzo wymagającym przeciwnikiem, który w tym sezonie zapowiada walkę o najwyższe cele. Lenovo Tenerife latem walczyło przede wszystkim o utrzymanie składu i można powiedzieć, że zdało tę próbę, bo w zespole pozostała zdecydowana większość kluczowych zawodników. Jak zaprezentują się oni na starcie nowego sezonu na trudnym terenie w Maladze? Przed rokiem goście przegrali tu w sezonie zasadniczym 71:75, a porażka ta kosztowała ich niższe rozstawienie w play-off kosztem… Unicaji, z którą zmierzyli się już w ćwierćfinale. W pierwszej rundzie walki o medale Lenovo było bezradne – najpierw przegrało we własnej hali 59:72, a później na wyjeździe 74:92. Czy w sobotę przyjezdni wezmą odwet na rywalach?
Plany transmisyjne Sportklubu z 1. kolejki Ligi ACB:
Valencia Basket – Basquet Girona, sobota 23 września, godz. 18:00 (na żywo)
Unicaja – Lenovo Tenerife, sobota 23 września, godz. 20:45 (na żywo)
Real Madryt – Casademont Saragossa, niedziela 24 września, godz. 12:30 (na żywo)
ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim