Tegoroczny sezon SailGP zainaugurowany został dwiema rundami w Stanach Zjednoczonych. Najpierw światowa czołówka rywalizowała w Chicago, a miesiąc później walczyła o punkty u wybrzeży Los Angeles. W obu zawodach świetnie spisała się Australia i choć ekipa dowodzona przez Toma Slingsby’ego nie triumfowała na amerykańskiej ziemi, dwukrotnie stawała na podium – na jego drugim i trzecim stopniu – dzięki czemu objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu i nie oddała go aż do dzisiaj.
W USA triumfowali Nowozelandczycy, najlepsi w Chicago i Hiszpanie, którzy nie mieli sobie równych w Los Angeles. Poza Australijczykami podium w obu amerykańskich rundach uzupełniali Kanadyjczycy i Duńczycy.
Niecały miesiąc po zmaganiach w Los Angeles, rywalizacja przeniosła się na Stary Kontynent, gdzie rozegrane zostały trzy kolejne zawody – w Saint-Tropez, Taranto i Kadyksie. W dwóch pierwszych zwyciężyli Brytyjczycy dowodzeni przez Bena Ainsliego. Najpierw w pokonanym polu zostawili Australijczyków i Hiszpanów, a we Włoszech wygrali, choć oficjalnie w finale żadna z załóg nie została sklasyfikowana, bo żadnej nie udało się przekroczyć linii mety.
Ostatnią europejską rundą były zmagania w hiszpańskim Kadyksie, które miały miejsce dwa miesiące temu. Tym razem Brytyjczycy zaprezentowali się nieco słabiej i nie zdołali przebić się do finału. W nim niespodziewanie najlepsi okazali się Amerykanie, którzy dopiero po raz pierwszy w tym sezonie zdołali znaleźć się w czołowej trójce. Na „pudle” wyprzedzili bardzo solidnie prezentujących się w ostatnich miesiącach Duńczyków oraz niezawodnych Australijczyków, którzy dzięki temu umocnili się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej i wyprzedzają w niej o sześć punktów Hiszpanów i Brytyjczyków.
W weekend SailGP wyląduje na kolejnym z kontynentów. Kto tym razem zdoła wspiąć się na najwyższy stopień podium? Czy pierwszą wygraną w sezonie odniosą w końcu Australijczycy? A może do wysokiej formy wrócą Nowozelandczycy, którzy wprawdzie wygrali na inaugurację cyklu, później pozwolili jednak powrócić demonom w ubiegłych lat? O swoje będą walczyły oczywiście również załogi z Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, które chcą nadal piąć się w „generalce”.
Przed rokiem w Dubaju najlepsi okazali się właśnie Australijczycy, za ich plecami zawody ukończyli Francuzi i Brytyjczycy. Czy w weekend możemy być świadkami podobnego rozstrzygnięcia?
Plany transmisyjne Sportklubu z SailGP w Dubaju:
1. dzień – sobota 9 grudnia, godz. 11.00 (na żywo)
2. dzień – niedziela 10 grudnia, godz. 11.00 (na żywo)
WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim
Kto zwycięży w zawodach SailGP w Dubaju? 
