Zaczęliśmy od potencjalnie najciekawszego spotkania 4. kolejki Prvej Ligi i warto nieco dłużej zatrzymać się przy tym meczu. W niedzielny wieczór Maribor podejmie Murę i postara się odnieść drugie zwycięstwo w sezonie. Gospodarze tegoroczny wyścig o mistrzostwo rozpoczęli od efektownej wygranej 4:1 z Domzale, już tydzień później zacięli się jednak w starciu z Bravo, które tylko zremisowali 1:1. Nastroje kibiców nieznacznie poprawił awans do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji, choć i w niej Maribor prześlizgnął się do kolejnej fazy, wygrywając w dwumeczu z rumuńskim Universitatea Craiova 4:3.
Mura w tym czasie nie zasypywała gruszek w popiele i konsekwentnie gromadziła w lidze punkty, wygrywając wszystkie trzy spotkania. Może wygrane nie były nadmiernie efektowne – 1:0 z Naftą, 2:1 z Domzale i 1:0 z Celje, najważniejsze jednak są punkty, a te nie uciekły i na starcie sezonu postawiły Murę w bardzo korzystnej sytuacji. Fanów szczególnie ucieszyła oczywiście ostatnia z tych wygranych, pokonanie aktualnego mistrza kraju zawsze cieszy i pozwala z większym optymizmem spojrzeć w przyszłość. Po dwóch kolejkach drużyna z Murskiej Soboty jest wiceliderem rozgrywek, lepszym bilansem bramkowym wyprzedza ją jedynie Olimpija Ljubljana.
Cele z kolei, po przegranej w ubiegłym tygodniu, poszuka rehabilitacji w niedzielnej domowej potyczce z Radomlje. Tym razem przed aktualnymi mistrzami teoretycznie nieco łatwiejsza przeprawa, ich rywale sezon rozpoczęli bowiem od dwóch porażek i dopiero w ostatniej kolejce zdołali sięgnąć po pierwsze punkty, zwyciężając na własnym obiekcie Domzale. O jakąkolwiek zdobycz w Celje będzie jednak niezwykle trudno, tym bardziej że Radomlje nie wygrało z tym rywalem żadnego z ośmiu ostatnich meczów, tylko trzykrotnie remisując i ponosząc aż pięć ligowych porażek.
W sobotni wieczór czeka nas bój dwóch beniaminków, w którym Nafta podejmie Primorje. Miejscowi mają na razie na koncie tylko trzy punkty za zwycięstwo z Radomlje. Co jednak mają powiedzieć goście, którzy czekają nie tylko na pierwsze punkty, ale i premierowego gola w Prvej Lidze. Na razie Primorje z bilansem bramkowym 0:8 i zerowym dorobkiem punktowym zamyka tabelę. Na pewno jest to efekt frycowego, które często muszą zapłacić beniaminkowie, sami piłkarze zdają sobie jednak świetnie sprawę, że pora okrzepnąć i w końcu wziąć się do roboty, bo marzenia o utrzymaniu w najwyższej klasie rozgrywkowej mogą prysnąć bardzo szybko.
Wreszcie na zakończenie 4. kolejki w poniedziałkowe popołudnie Bravo zmierzy się na własnym terenie z Koperem. Gospodarze w trzech meczach skompletowali pełną konfigurację wyników – wygrali, przegrali i zremisowali, goście są nieco lepsi, bo triumfowali dwukrotnie, dali się tylko pokonać przed własną publicznością Olimpiji. I choć to przyjezdni w tabeli plasują się na razie na najniższym stopniu podium wydaje się, że w poniedziałek nieco więcej szans na zgarnięcie pełnej puli będą mieli gospodarze.
Uzupełnieniem weekendowych transmisji z Prvej Ligi będzie jeszcze piątkowa potyczka z zaplecza ekstraklasy, w której Aluminij zagra z Bistricą. Gospodarze w ubiegłym sezonie pożegnali się z najwyższą klasą rozgrywkową i będą chcieli zrobić wszystko, aby powrócić do niej po zaledwie jednosezonowej nieobecności. Czy ewentualny marsz do Prvej Ligi rozpoczną w najbliższy piątek wygrywając z solidnym rywalem, który również ma zakusy na awans?
Weekendowe plany transmisyjne Sportklubu z ligi słoweńskiej:
Aluminij – Bistrica (2. liga), piątek 9 sierpnia, godz. 18.00 (na żywo)
Nafta – Primorje, sobota 10 sierpnia, godz. 20.15 (na żywo)
Celje – Radomlje, niedziela 11 sierpnia, godz. 17.30 (na żywo)
Maribor – Mura, niedziela 11 sierpnia, godz. 20.15 (na żywo)
Bravo – Koper, poniedziałek 12 sierpnia, godz. 17.30 (na żywo)
ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim