Michael van Gerwen i Peter Wright pierwszymi finalistami Premier League Darts

Materiały prasowe / Sportklub / Peter Wright na turnieju Premier League Darts w Belfaście
Materiały prasowe / Sportklub / Peter Wright na turnieju Premier League Darts w Belfaście

Na dwie kolejki przed zakończeniem części zasadniczej Premier League awans do londyńskiego finału zapewnili już sobie Michael van Gerwen i Peter Wright. O dwa kolejne miejsce walczy jeszcze pozostała szósta uczestników.

Van Gerwen awans do finału zapewnił sobie w wielki stylu pokonując 7:0 Adriana Lewisa. Dopiero po raz ósmy w historii Premier League zdarzyło się, że jeden z zawodników nie wygrał żadnego lega. Poprzedni raz taka sytuacja miała miejsce w ubiegłym sezonie kiedy to Phil Taylor, także w stosunku 7:0, odprawił z kwitkiem Roberta Thorntona. Holender w meczu z Lewisem zanotował imponującą średnią z trzech rzutów na poziomie 110,75 i w żadnej partii nie pozostawił złudzeń, kto tego wieczora jest lepszy. W Birmingham „Mighty Mike” wzbogacił się w sumie o trzy punkty, wcześniej zremisował bowiem z Dave’em Chisnallem. Jedno „oczko” w tym meczu uznać należy za sukces Holendra, przegrywał już bowiem ze swoim rywalem 4:6, w dodatku to Anglik miał trzy szanse na wygranie lega, zmarnował jednak relatywnie łatwą końcówkę z checkoutem 36.

W Birmingham swoje spotkanie pewnie wygrał też Peter Wright. Szkot pokonał 7:3 najbardziej utytułowanego dartera w historii, Phila Taylora i awansował tym samym do londyńskiego finału. Obecnie „Snakebite” ma na koncie 19 punktów, a piątego w klasyfikacji generalnej Raymonda van Barnevelda wyprzedza o pięć „oczek”. Gdyby więc w pozostałych meczach z Lewisem i właśnie van Barneveldem nie zdobył nawet jednego punktu i tak nie wypadnie poza czołową czwórkę. O tę walczą z kolei wszyscy pozostali uczestnicy cyklu. Największe szanse na promocję mają trzeci w generalce Gary Anderson i czwarty Phil Taylor, którzy zgromadzili odpowiednio 16 i 15 punktów. Piąty van Barneveld ma 14 „oczek”, plasujący się na kolejnych pozycjach Adrian Lewis i Dave Chisnall po 13. Matematyczne szanse na awans ma nawet ósmy James Wade. Anglik w dwóch ostatnich turniejach musiałby jednak pokonać Andersona i Chisnalla oraz liczyć na bardzo korzystne rozstrzygnięcia w innych meczach.

Do końca zasadniczej części Premier League pozostały już tylko zmagania w Sheffield (4 maja) i Aberdeen (11 maja). W obu tych imprezach każdy z zawodników rozegra po jednym spotkaniu. 18 maja w londyńskiej 02 Arenie wielki finał z udziałem czterech najlepszych darterów tego sezonu. Wszystkie trzy imprezy wyłącznie w Sportklubie.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobny leg! 9. lotka Adriana Lewisa!

Komentarze (0)