W ostatniej serii spotkań lider z Grazu sięgnął po trzy punkty, starcie z Mattersburgiem długo jednak nie układało się po jego myśli. Do 86. minuty Sturm tylko remisował z niżej notowanym rywalem, ostatecznie zwyciężył jednak 3:2. Dla podopiecznych Franco Fody była to trzecia z rzędu (a dziewiąta w tym sezonie) ligowa wygrana. W najbliższą niedzielę jego zawodnicy mają szansę kontynuować zwycięską serię, zagrają bowiem z ósmym w tabeli Wolfsbergerem (premiera w Sportklubie w niedzielę o godz. 20.30), który na wygraną w lidze czeka od końca sierpnia. Miejscowi stoczyli w tym czasie sześć pojedynków – trzy z nich zremisowali, w trzech innych musieli uznać wyższość przeciwników, w tym także w ostatnim, przegranym 2:3 z Altach.
W sobotę dystans do lidera postarają się zniwelować znajdujący się w tabeli tuż za nim piłkarze Red Bulla i Rapidu. Pierwsi podejmą przed własną publicznością Cashpoint SCR Altach (transmisja w Sportklubie o godz. 18.30), drudzy zagrają na swoim terenie z Flyeralarm Admirą (na żywo o godz. 16.00). W obu meczach wyżej notowani gospodarze są zdecydowanymi faworytami, w obu jednak goście mogą postarać się o sprawienie niespodzianki.
Jako pierwszy w sobotnie popołudnie na placu boju zamelduje się Rapid. Wiedeńczycy wygrali cztery poprzednie mecze w Bundeslidze i jest to obecnie najdłuższa seria zwycięstw w całych rozgrywkach. Podopieczni Gorana Djuricina kolejno odprawiali z kwitkiem Wolfsberger, Mattersburg i SKN Sankt Pölten, wreszcie tydzień temu w derbach stolicy wygrali na wyjeździe z Austrią 1:0. Choć są w gazie, z Admirą czeka ich ciężka przeprawa, goście smaku porażki w Bundeslidze nie zaznali od sześciu meczów, a w poprzedniej kolejce zatrzymali Red Bull Salzburg, remisując z nim 1:1. Na korzyść gości przemawiają też liczby, w tym sezonie pokonali już oni Rapid 3:1, nie przegrali w nim żadnego z trzech poprzednich meczów, a z ostatniej wizyty na Allianz Stadionie (luty tego roku) wracali bogatsi o punkt wywalczony za bezbramkowy remis.
Teoretycznie przed nieco łatwiejszym zadaniem stanie w sobotę Red Bull Salzburg, który podejmie Cashpoint SCR Altach. Gospodarze przegrali najmniej meczów w lidze (jeden), stracili najmniej goli (10) i mają najlepszy bilans bramkowy (+14), mimo tego w tabeli oglądają plecy Sturmu. Wszystko przez relatywnie dużą liczbę remisów (cztery), która sprawia, że do lidera tracą trzy punkty. Altach w ligowej hierarchii znajduje się dużo niżej, obecnie na siódmej pozycji, a przed tygodniem odniósł pierwsze od ponad miesiąca ligowe zwycięstwo (3:2 z Wolfsbergerem). Czy w niedzielę goście pójdą za ciosem i powalczą o pełną pulę na Red Bull Arenie? Wydaje się to bardzo mało prawdopodobne, przyjezdni w rodzinnym mieście Mozarta triumfowali po raz ostatni w marcu 2015 roku. Z czterech kolejnych wypraw wracali z pustymi rękoma, w dodatku w meczach tych udało im się zdobyć ledwie jedną bramkę.
Równolegle do meczu w Salzburgu na TGW Arenie o ligowe punkty walczyć będą miejscowy LASK Linz i Austria Wiedeń (spotkanie to premierowo w Sportklubie o godz. 22.45). Piłkarze ze stolicy przegrali dwa poprzednie mecze (0:3 ze Sturmem i 0:1 z Rapidem), a potknięcia te kosztowały ich zepchnięcie z ligowego podium. Na domiar złego wiedeńczycy nie zachwycają też w Lidze Europy, w której polegli ostatnio u siebie z HNK Rijeka 1:3. W Pasching liczą na przełamanie, tym bardziej, że i miejscowy beniaminek nie imponuje formą. LASK z pięciu poprzednich meczów w lidze wygrał tylko jeden, w dodatku z fatalnie prezentującym się w tym sezonie Sankt Pölten.
Plany transmisyjne Sportklubu z 13. kolejki austriackiej Bundesligi:
Rapid Wiedeń – FC Flyeralarm Admira / 28 października, godz. 16.00 (na żywo)
Red Bull Salzburg – Cashpoint SCR Altach / 28 października, godz. 18.30 (na żywo)
LASK Linz – Austria Wiedeń / 28 października, godz. 22.45 (premiera)
Wolfsberger AC – SK Puntigamer Sturm Graz / 29 października, godz. 20.30 (premiera)
ZOBACZ WIDEO: Derby Wiednia dla Rapidu! Męczarnie Sturmu, Altach i Red Bulla