Liga ACB: W stolicy derby, Waczyński jedzie po punkty do Bilbao

Materiały prasowe / Sportklub / Na zdjęciu: Adam Waczyński w barwach Unicaji Malaga
Materiały prasowe / Sportklub / Na zdjęciu: Adam Waczyński w barwach Unicaji Malaga

Końcówka grudnia to wytężony czas pracy w czołowych koszykarskich ligach. Nie inaczej jest w Hiszpanii, w której w ostatni weekend 2017 roku rozegrana zostanie 14. kolejka. Dwa mecze – z Bilbao i Madrytu – w sobotę i niedzielę w Sportklubie.

Plasujący się w ogonie ligowej stawki RETAbet Bilbao Basket spróbuje zakończyć rok zwycięstwem. Zwycięstwem, którego Baskowie bardzo potrzebują, w bieżącym sezonie z wygranych na krajowych parkietach cieszyli się bowiem zaledwie cztery razy. Kiepskie wyniki mają swoje odzwierciedlenie w ligowej hierarchii, w której Bilbao ledwie wystaje ponad strefę spadkową. Wszystko wskazuje na to, że Basków po raz trzeci z rzędu zabraknie w tym sezonie w fazie play-off. W dwóch poprzednich latach zespół rundę zasadniczą kończył jednak na dziesiątej pozycji, w tym roku dobić nawet do tej lokaty będzie bardzo trudno.

W sobotę miejscowi powalczą oczywiście o dwa punkty, o sukces łatwo jednak nie będzie, zmierzą się bowiem z solidną, choć grającą falami Unicają Adama Waczyńskiego. Zawodnicy z Malagi w pięciu poprzednich kolejkach ponieśli wprawdzie trzy porażki, nie oddają one jednak potencjału drzemiącego w zespole prowadzonym przez Joana Plazę. A ten jego podopieczni zademonstrowali choćby w ostatnich grach w Eurolidze, w których pokonali kolejno: piekielnie mocne Chimki Moskwa, FC Barcelonę Lassa (na wyjeździe!) i ekipę z Mediolanu. W każde z tych zwycięstw solidną cegiełkę dołożył Adam Waczyński. Polak zdobywał odpowiednio 15, 10 i 6 punktów i w każdym ze spotkań był wyróżniającą się postacią na parkiecie. Miejmy nadzieję, że w Bilbao Arenie rozegra kolejne dobre zawody i przyczyni się do zwycięstwa swojej drużyny, zwiększającego szansę na awans do najlepszej ósemki ligi.

W Eurolidze zwyciężać zaczął ostatnio również Real Madryt, który trzy kolejne konfrontacje (z Barceloną, Valencią i Bambergiem) rozstrzygnął na swoją korzyść. Podopieczni Pablo Laso nie zawodzą także w ACB, w której w dwunastu kolejkach ponieśli zaledwie jedną porażkę. „Królewscy” otwierają oczywiście ligową tabelę i na pewno utrzymają się na jej czele także po weekendowej serii spotkań, nawet gdyby przegrali derby z Movistarem Estudiantes. Zresztą, nikt w obozie wicemistrzów Hiszpanii nie dopuszcza do siebie myśli, że to lokalny rywal może być w niedzielę górą.

Pięć poprzednich derbowych pojedynków zawsze kończyło się zwycięstwem Realu, choć w ubiegłym sezonie w obu przypadkach „Królewscy” wygrywali nieznacznie – 79:72 i 96:88. Estudiantes w obu grach zostawiał po sobie dobre wrażenie, punkty trafiały jednak na konto bardziej utytułowanej drużyny ze stolicy. Podobny scenariusz może mieć również niedzielna konfrontacja, Real kilka razy był już bowiem w tym sezonie w sporych opresjach, prawie zawsze potrafił jednak wychodzić z nich obronną ręką. Czy i tym razem Luka Doncić i spółka sięgną po dwa „oczka” i umocnią się na prowadzeniu w ligowej tabeli?

Weekendowe plany transmisyjne Sportklubu z Ligi ACB:
RETAbet Bilbao Basket – Unicaja Malaga / 30 grudnia, godz. 20.15 (premiera)
Real Madryt – Movistar Estudiantes / 31 grudnia, godz. 19.30 (premiera)

ZOBACZ WIDEO: Real nie do zatrzymania! Efektowna wygrana „Królewskich” z Obradoiro

Komentarze (0)