Zwycięstwo w poprzedni weekend w Bursie z miejscowym Tofaşem było rozstrzygnięciem bardzo zaskakującym, Banvit nie prezentował bowiem ostatnio najwyższej formy, w dodatku rywale zajmowali w tabeli drugie miejsce, a przed tym meczem mieli na koncie zaledwie trzy porażki. Mający spore ambicje koszykarze z Benidormu rozegrali jednak znakomite zawody, a kluczem do ich wygranej okazała się gra zespołowa, aż siedmiu zawodników skończyło bowiem spotkanie z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Niestety, w gronie tym zabrakło Damiana Kuliga, który tym razem rzucił siedem „oczek”, ale i zebrał z tablicy pięć piłek.
Dla Banvitu była to druga z rzędu wygrana, która pozwoliła drużynie umocnić się na siódmej pozycji w tabeli i wciąż daje realne szanse na spory skok w ligowej klasyfikacji. Do trzeciego Beşiktaşu ekipa polskiego skrzydłowego traci bowiem tylko jeden punkt, a w najbliższą sobotę zmierzy się we własnej hali z zamykającym tabelę Uşakiem i będzie zdecydowanym faworytem tej konfrontacji (na żywo w Sportklubie o godz. 13.15).
Goście w całym sezonie wygrali do tej pory zaledwie cztery razy i mają coraz mniejsze szanse, aby utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Tym bardziej, że rywale nie zasypują gruszek w popiele i konsekwentnie oddalają się od Muratbeya w ligowej tabeli. W sobotę szansę na kolejną ucieczkę będzie miała któraś z drużyn z pary: Pınar Karsiyaka – Demir İnşaat Büyükçekmece. Oba zespoły plasują się w dolnych rejonach tabeli, gospodarze na trzynastej, a przyjezdni na czternastej pozycji. Zwycięzca bezpośredniej batalii nie tylko więc wzbogaci się o dwa punkty, ale i wywalczy sobie spokój na ostatnią część rundy zasadniczej.
Weekendowe plany transmisyjne Sportklubu z tureckiej BSL:
Pınar Karsiyaka – Demir İnşaat Büyükçekmece / 24 marca, godz. 11.00 (na żywo)
Banvit – Muratbey Uşak / 24 marca, godz. 13.15 (na żywo)
ZOBACZ WIDEO: Ogromne problemy Barcelony w Burgos