Austriacka Bundesliga: lider jedzie do ostatniej drużyny tabeli

Getty Images / Srdjan Stevanovic / Andreas Ulmer (po lewej) i Nemanja Radonjic (po prawej)
Getty Images / Srdjan Stevanovic / Andreas Ulmer (po lewej) i Nemanja Radonjic (po prawej)

Niepokonany w tym sezonie Red Bull jedzie do Altach po kolejne trzy punkty i umocnienie się na pozycji lidera Bundesligi. Czy „Byki” wrócą z Cashpoint Areny z tarczą? Na żywo w sobotę o godz. 17.00 wyłącznie w Sportklubie.

Cztery mecze i cztery zwycięstwa – tak prezentuje się bilans podopiecznych Marco Rose w bieżącym sezonie Bundesligi. Salzburczycy kolejno odprawiali z kwitkiem LASK Linz (3:1), Mattersburg (2:0), Austrię Wiedeń (2:0) i Hartberg (2:0). Jako jedyni mają na koncie komplet punktów i choć zmagania o mistrzostwo dopiero się rozpoczęły, wiadomo, że Red Bull będzie najpoważniejszym kandydatem do zdobycia patery. W sobotę obrońcy mistrzowskiego tytułu jadą na Cashpoint Arenę i trudno wyobrazić sobie inne rozstrzygnięcie, niż ich wygrana na boisku ostatniej drużyny tabeli.

Altach problemy z utrzymaniem formy miał już w poprzednich rozgrywkach, w których praktycznie przez całą kampanię zajmował pozycje w dolnej części tabeli. W tym roku kibice z zachodniej części kraju wierzyli, że ich pupile będą spisywali się o niebo lepiej. Póki co fani SCR przełknąć muszą jednak bolesną pigułkę rozczarować, Altach z dorobkiem zaledwie dwóch punktów zajmuje bowiem ostatnie miejsce w tabeli. W obozie gospodarzy nie zawodzi na razie jedynie Johannes Aigner. 37-letni weteran strzelił już cztery bramki i otwiera klasyfikację najlepszych strzelców. Tyle samo trafień ma na koncie Moanes Dabour, w sobotnie popołudnie w Altach szykuje się więc pojedynek dwóch znakomitych snajperów. Kto wyjdzie z niego obronną ręką? I czyja drużyna będzie po meczu bogatsza o komplet punktów?

Siedem poprzednich meczów Altach z Red Bullem rozgrywanych w ramach Bundesligi kończyło się zwycięstwami zespołu z Salzburga. Mało tego, „Byki” w meczach tych straciły zaledwie dwie bramki. Po raz ostatni miejscowi zdołali urwać punkty mistrzom kraju we wrześniu 2016 roku remisując z nimi bezbramkowo na swoim obiekcie. Z ostatniej wygranej cieszyli się jedenaście miesięcy wcześniej – wówczas wygrali u siebie z Red Bullem 1:0. W sobotę o przerwanie złej passy zajmującym ostatnie miejsce w tabeli gospodarzom będzie piekielnie trudno.
Cashpoint SCR Altach – Red Bull Salzburg / 25 sierpnia, godz. 17.00 (na żywo w Sportklubie)

ZOBACZ WIDEO: Dwie zabójcze kontry Prevljaka i trzy punkty dla Red Bulla

Komentarze (0)