Futsal: Po Lidze Mistrzów czas na Superpuchar

Materiały prasowe / Sportklub / Na zdjęciu: zawodnik Rekordu Bielsko-Biała (z lewej)
Materiały prasowe / Sportklub / Na zdjęciu: zawodnik Rekordu Bielsko-Biała (z lewej)

Futsaliści Rekordu nie mają okazji narzekać na nudę. W ubiegłym tygodniu walczyli o awans do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, a już w sobotę zmierzą się ze Słonecznym Stokiem Białystok o Superpuchar Polski. Na żywo w Sportklubie.

Początek sezonu ułożył się dla podopiecznych Andrzeja Szłapy wybornie. Bielszczanie w rozgrywanym we własnej hali turnieju kwalifikacyjnym Champions League stanęli na wysokości zadania i z kompletem trzech zwycięstw triumfowali w imprezie, wywalczając tym samym przepustkę do kolejnej fazy eliminacji, która odbędzie się w październiku w Rydze. Mistrzowie Polski na tle wszystkich trzech rywali zaprezentowali się więcej niż solidnie – stracili zaledwie cztery bramki, a sami strzelili ich aż 23. Żaden z pozostałych zespołów uczestniczących w minionym tygodniu w rywalizacji o awans do Main Round nie zaaplikował konkurentom tylu goli, co Rekord.

W sobotę przed bielszczanami kolejny ważny bój, tym razem na krajowym podwórku. W Bełchatowie zmierzą się oni z MOKS-em Słoneczny Stok Białystok, a stawką meczu będzie Superpuchar Polski. Zdecydowanymi faworytami tej potyczki są futsaliści Rekordu, nie tylko aktualni mistrzowie kraju, ale i zdobywcy tegorocznego Pucharu. W finale ostatnich z tych rozgrywek podopieczni Andrzeja Szłapy rywalizowali z… ekipą z Białegostoku.

Wówczas decydujący o Pucharze Polski mecz rozegrany został w Opolu i zaczął się od sensacyjnego prowadzenia MOKS-u 1:0. Bielszczanie szybko odrobili jednak straty i na przerwę schodzili prowadząc 3:1. Po przerwie zaaplikowali rywalom kolejne cztery bramki i pewnie zwyciężyli 7:1. Rekord przełamał tym samym fatum Pucharu Polski, w trzech poprzednich sezonach docierał bowiem do finału tych rozgrywek, ale w każdym z nich musiał uznać wyższość rywali. Tym razem to bielszczanie byli górą, a w nagrodę zdobyli drugi krajowy puchar w historii klubu.

W sobotę ubiegłoroczny beniaminek Ekstraklasy z pewnością zrobi wszystko, aby zrewanżować się za tamtą porażkę i wznieść w górę prestiżowe trofeum. Jeśli jednak Rekord zagra tak, jak w ubiegłym tygodniu w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, zawodnicy z Podlasia szanse na korzystny rezultat będą mieli iluzoryczne.

Rekord Bielsko-Biała – MOKS Słoneczny Stok Białystok / 9 września, godz. 15.30 (na żywo w Sportklubie)

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Rekord z kompletem zwycięstw gra dalej!

Komentarze (1)
miloBed2052
5.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobacz mała dziewczynka nagrała cover znanego Polskiego zespołu: