ABSA Cape Epic to impreza, która na stałe zapisała się w kalendarzach najlepszych górskich kolarzy na świecie. Rokrocznie odwiedzają oni Western Cape w Republice Południowej Afryki, aby walczyć o sławę, nagrody finansowe oraz punkty do rankingu UCI. Impreza zwykle składa się z ośmiu etapów, w tym rozpoczynającego zmagania prologu i jest jedyną tego typu uznawaną oficjalnie przez Międzynarodową Unię Kolarską. Z tego powodu chętnie startują w niej gwiazdy peletonu MTB, ale także amatorzy, chcący sprawdzić swoje umiejętności na tle najlepszych na świecie.
Tym co odróżnia Cape Epic od innych imprez MTB jest fakt, że kolarze walczą o sukces nie pojedynczo, ale w dwuosobowych teamach. Tych maksymalnie może być na starcie 680, a więc niemal 1400 zawodników. Każda edycja poprowadzona jest nieco inną trasą i liczy średnio około 700 km z łącznym przewyższeniem ponad 17 000 metrów! Jest pełna trudnych technicznie trawersów, wymagających podjazdów i zjazdów, ale też odcinków poprowadzonych wzdłuż linii brzegowej, pomiędzy winnicami, głębokimi wąwozami czy lasami.
Tak będzie i w tym roku, w prologu i siedmiu etapach znajdą się bowiem zarówno odcinki wytyczone po surowych, szutrowych drogach, wymagające skalne pojazdy, jak i szybkie leśne fragmenty. Różnorodność trasy pozwala zawodnikom, ale i kibicom, poznać Republikę Południowej Afryki od środka, od nieznanej często szerzej strony.
Przez cały tydzień fani MTB będą mogli śledzić w Sportklubie codzienne relacje z ABSA Cape Epic. Każdego dnia wieczorem stacja podsumuje poszczególne etapy, a ostatni z nich – w niedzielę 27 marca – pokaże na żywo! Początek transmisji już od 8.30.
Na obrzeżach Czarnego Lądu o wygraną w tej prestiżowej imprezie walczył będzie w tym roku pięciu Polaków. W jednym teamie pojadą Sławomr Misiaszek i Adam Żuchliński, w innym Remigiusz Cichosz i Artur Kaczmarek, a stawkę Biało-Czerwonych uzupełni Waldek Wasowicz, który w Cape Epic pojedzie w parze ze Stephenem McMasterem z RPA.
O tym, jak wielkim prestiżem cieszy się afrykańska impreza najlepiej świadczy fakt, że w 2005 roku została ona pierwszym wieloetapowym wyścigiem MTB, który uznany został przez UCI. Obecnie ABSA Cape Epic uznawany jest przez Międzynarodową Unię Kolarską za zawody w randze HC. Na całym świecie kategorię tę przyznano jedynie pięciu wyścigom, poza temu w RPA także: Tour de France, Giro d'Italia, Vuelta a España i Cyprus Sunshine Cup.
O randze Cape Epic świadczy również to, że zwycięzcy w kategorii mężczyzn i kobiet otrzymują na drużynę po 500 punktów UCI XCM, a więc po 250 punktów dla zawodnika. Dla porównania za zdobycie tytułu mistrza świata w kolarstwie górskim Unia przyznaje 300 punktów, jest więc o co walczyć przez tydzień rywalizacji w Afryce.
Wśród ponad 1000 zawodników, którzy pojawili się na starcie tegorocznej edycji imprezy jest czwórka, która wystąpiła we wszystkich dotychczasowych wyścigach Cape Epic rozgrywanych od 2004 roku. W gronie tym znajdują się Craig Beech, John Gale, Mike Nixon i jedyna kobieta, Hannele Steyn. Każde z nich przejechało w tym czasie 136 etapów, w tym 12 prologów, co złożyło się na łączny dystans 12 126 kilometrów. Cała czwórka nie tylko wystąpiła we wszystkich edycjach Cape Epic, ale i w każdej z nich dojechała do mety!
Przed rokiem w tym prestiżowym wyścigu w rywalizacji mężczyzn triumfowali reprezentant gospodarzy, Matthew Beers i Francuz Jordan Sarrou, z kolei wśród kobiet równych sobie nie miały Szwajcarka Sina Frei i Austriaczka Laura Stigger.
Plany transmisyjne Sportklubu z ABSA Cape Epic 2022:
wtorek 22 marca, godz. 2045 (premiera)
środa 23 marca, godz. 20.45 (premiera)
czwartek 24 marca, godz. 21.15 (premiera)
piątek 25 marca, godz. 20.45 (premiera)
sobota 26 marca, godz. 22.25 (premiera)
niedziela 27 marca, godz. 8.30 (na żywo)
ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim
Czy będziesz oglądał finał ABSA Cape Epic w Sportklubie? 
