Emocje pomału opadają, ale ciągle mamy w pamięci to, co na kortach Rolanda Garrosa zrobiła Iga Świątek. Polka przedłużyła swoją zwycięską passę do 35. triumfów z rzędu i po raz drugi w karierze wygrała wielkoszlemowe zmagania we Francji.
W sobotnim finale liderka światowego rankingu nie dała żadnych szans 18-letniej Cori Gauff. Amerykanka, dzięki bardzo dobrej grze Polki, nie była w stanie odnaleźć się na korcie. Stać ją było tylko na pojedyncze zrywy i ostatecznie przegrała z naszą reprezentantką 1:6, 3:6.
Po zwycięstwie Świątek, w Polsce zapanowała euforia. Pozytywne komentarze pod adresem 21-letniej tenisistki nie miały końca. Sukces raszynianki skomentowała między innymi Justyna Kowalczyk-Tekieli. "Cos piekielnie pięknego!" - napisała jedna z najlepszych biegaczek narciarskich w historii i oznaczyła Igę Świątek.
ZOBACZ WIDEO: Legenda polskiego kolarstwa przestrzega przed Rosjanami! "Będzie wielka tragedia"
W reakcji na ten wpis do Justyny Kowalczyk-Tekieli napisał jeden z internautów, który nie był zbyt uprzejmy. Treść wiadomości oraz odpowiedź na nią upubliczniła sama zawodniczka.
"Dawno mnie tak nic nie rozśmieszyło, dlatego się dzielę. Gra słów dla wielu okazuje się zbyt trudną łamigłówką" - to już z kolei komentarz Justyny Kowalczyk-Tekieli do wpisu, w którym była biegaczka narciarska upublicznia słowa internauty i swoją odpowiedź.
Zobaczcie zatem, co napisał internauta i odpowiedź Polki:
Dawno mnie tak nic nie rozśmieszyło, dlatego się dzielę
— Justyna Kowalczyk-Tekieli (@JuiceKowalczyk) June 6, 2022
Gra słów dla wielu okazuje się zbyt trudną łamigłówką pic.twitter.com/spVy4B4NfY
Czytaj także:
Jak zostanie rozwiązany konflikt? Małysz zabrał głos nt. Stocha
Adam Małysz ma plan. "W tym zakresie będzie rewolucja"