W piątek reprezentacja Polski rozpoczynała eliminacje do Euro 2024. I już na samym początku doszło do arcyważnej konfrontacji. Biało-Czerwoni grali z Czechami w Pradze.
I już po niecałych trzech minutach nadzieje prysły. Czesi strzelili Biało-Czerwonym dwa gole. Nasza kadra była kompletnie rozbita.
Co najgorsze, marazm reprezentacji Polski trwał niemal przez cały mecz. Ostatecznie Czesi wygrali 3:1, a prawdę mówiąc, rozmiary porażki przyjezdnych mogły być wyższe.
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące opinie nt. Roberta Lewandowskiego. Oto co napisali Hiszpanie
Całą sytuację skomentował na swój sposób Mariusz Pudzianowski. "Od jutra mam powołanie do kadry już, bo nic z tego nie będzie!!! ps. Jutro od rana każdy ma biegać po 10km zaprawy, bo na boisku trza biegać" - zażartował na Facebooku Mariusz Pudzianowski (pisownia oryginalna - przyp.red.).
Już w poniedziałek Biało-Czerwoni będą mieli okazję do rehabilitacji. Polacy na Stadionie Narodowym zmierzą się z Albanią.
Czytaj więcej:
Demony wróciły. To największa katastrofa (OPINIA)