Zawodnik Tottenhamu Hotspur Richarlison ma problemy. Gwiazdor stanął w obliczu dochodzenia prowadzonego przez Królewskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt (RSPCA).
Jak poinformował brytyjski "The Sun", piłkarz rozwścieczył swoich sąsiadów, bo jego dwa psy nieustannie szczekają i wyją. Ponadto Brazylijczyk irytuje ich urządzając głośne imprezy oraz grając w piłkę w ogrodzie.
- Zgłosiliśmy go do RSPCA, ponieważ jego psy wyły - powiedział jeden z jego sąsiadów. - Nie jest miło to słyszeć. Bez przerwy szczekają, nie ma wytchnienia - dodał 75-latek.
- Ostatnio miał wielką imprezę z zespołem grającym muzykę na żywo. To wprawiło nasze domy w wibracje. Wszystko trwało do czwartej nad ranem - tłumaczył dalej.
Wiadomo, że Richarlison posiada syberyjskiego husky oraz labradora. Mieszka w posiadłości wartej 4 mln funtów (około 21,2 mln złotych).
Sąsiedzi twierdzą, że psy piłkarza regularnie uciekają i biegają po okolicy. Również z tego powodu sprawa trafiła do RSPCA. Organizacja odpowiedziała, że nie może omawiać składanych skarg.
Czytaj także:
- Likwidacja symbolu małyszomanii. Znany powód
- Tak Lewandowscy rozpoczęli dzień. Aktywny poranek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii