Anna Lewandowska w przeszłości odnosiła sukcesy w karate, a obecnie jest trenerką. Żona Roberta Lewandowskiego dba o to, aby być w dobrej formie.
Na jej profilu na Instagramie często można zobaczyć, jak spędza czas na ćwiczeniach. Zdarza się, że towarzyszą jej córki.
W swoim ostatnim wpisie Lewandowska odpowiedziała na pytanie, czy warto trenować przed snem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niecodzienne ogłoszenie szczęśliwej nowiny
"Praca i różne obowiązki sprawiają, że czasem nasz dzień niemiłosiernie się wydłuża, a trening możemy zrobić dopiero wieczorem" - napisała.
Wyjaśniła następnie, że zdania co do wieczornych treningów są podzielone. Są bowiem badania, które wskazują, że nie powinno się ich wykonywać na trzy godziny przed snem.
"Po intensywnych ćwiczeniach wydziela się kortyzol i adrenalina, które negatywnie wpływają na jakość naszego snu" - przekazała Lewandowska.
"Z drugiej strony są także opinie, które mówią o tym, że ludzie, którzy trenują przed snem, śpią tak samo dobrze, jak ci, którzy nie ćwiczyli przed snem. Dlatego obserwujcie swój organizm" - dodała trenerka.
Swój wpis zakończyła pytaniem do fanów, czy należą do teamu "skowronków" czy "sów".
Czytaj także:
- Piłkarz wjechał w bar. "Wygląda, jakby wybuchła tu bomba"
- "To byłoby dla mnie stresujące". Agnieszka Włodarczyk ze szczerym wyznaniem