W ostatnich miesiącach daleki od swojej najwyższej formy jest Robert Lewandowski. Polski napastnik nie jest tak skuteczny jak w debiutanckim sezonie i zdarzają mu się dłuższe serie bez bramek. Tym razem 35-latek przełamał się po trzech spotkaniach bez gola.
"Lewy" doprowadził do wyrównania w starciu FC Barcelony z Gironą FC. W 19. minucie kapitan naszej reprezentacji wykorzystał dośrodkowanie Raphinhi i trafił z główki wprost do siatki (zobacz gola TUTAJ).
Hiszpańskie media były gotowe na tę okazję. Madrycki sportowy dziennik "AS" przygotował specjalną grafikę, którą od razu po bramce wypuścił do mediów społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy
Na przerobionym zdjęciu widzimy Lewandowskiego jako komandosa bądź snajpera, który mierzy z karabinu do celu (zobacz niżej).
Tradycyjny gif przygotował również klub Lewandowskiego. Na profilu FC Barcelony widzimy wizerunek celebrującego "Lewego" z popularnej gry komputerowej, z którą współpracuje klub ze stolicy Katalonii.
Bramka Lewandowskiego ostatecznie nie przyniosła Barcelonie ani punktu. Niespodziewanie Girona wygrała z mistrzem Hiszpanii 4:2 (więcej o spotkaniu TUTAJ).
Zobacz też: Błąd za błędem obrońców Barcelony. Tak Girona strzelała gole [WIDEO]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)