Georgina Rodriguez jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i na bieżąco relacjonuje swoje życie. Dlatego też wiele osób zdziwiło się, że w dniu urodzin Cristiano Ronaldo nie wrzuciła do sieci żadnego posta.
Dlaczego hiszpańska piękność nie złożyła publicznie życzeń swojemu narzeczonemu? Media od razu podchwyciły temat i rozpoczęły "śledztwo".
We wtorkowym wydaniu programu "Aruseros", jedna z prowadzących zapoczątkowała ożywioną dyskusję. - Żadnego śladu Georginy – powiedziała Tatiana Arus. - Zwykle jest bardzo aktywną osobą na portalach społecznościowych - dziwiła się.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza
Chwilę później do rozmowy włączył się gospodarz talk-show, który szybko znalazł wyjaśnienie tej sytuacji. Jego zdaniem ukochana portugalskiej gwiazdy... była wtedy bardzo zajęta.
- To musi być spowodowane tym, że nagrywa kolejny sezon swojego serialu dokumentalnego - nie miał wątpliwości Alfonso Arus. Chodzi oczywiście o popularną produkcję Netflixa "Jestem Georgina".
Warto dodać, że w trzecim sezonie tematem przewodnim będzie Arabia Saudyjska. Modelka i influencerka wtajemniczy swoich fanów, jak wygląda życie jej rodziny po przeprowadzce do Rijadu.
Czytaj także:
Nowa WAG w polskiej Ekstraklasie. Startowała w konkursach piękności
Co będzie robić po karierze? Te zdjęcia to hit!