W Planicy trwa ostatni weekend w tegorocznym Pucharze Świata w skokach narciarskich. Tradycyjnie, najlepsi zawodnicy świata rywalizują na skoczni mamuciej. Od poniedziałku (25.03.) będą już myśleli o urlopach.
Sezon 2023/24 nie jest udany dla reprezentacji Polski. Brak zwycięstwa, tylko jedno miejsce na podium (Aleksandra Zniszczoła), w klasyfikacji generalnej miejsca w trzeciej dziesiątce - z pewnością nie tak kibice wyobrażali sobie wyniki Biało-Czerwonych. Mimo to Thomas Thurnbichler zostaje na swoim stanowisku na kolejny rok (poinformował o tym prezes PZN, Adam Małysz - TUTAJ więcej szczegółów >>).
W tych ostatnich skokach kończącego się sezonu Dawidowi Kubackiemu towarzyszy małżonka. Jest to o tyle symboliczne, że przed rokiem w Planicy nie było ani Marty Kubackiej ani naszego mistrza. Kilka dni przed tymi zawodami kobieta trafiła do szpitala z powodów kardiologicznych. Lekarze walczyli o jej życie. Sytuacja była bardzo poważna.
ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz: Lewandowski? Był dobrym duchem drużyny, nie histeryzował
Żona Kubackiego wróciła do zdrowia i tym razem mogła pojawić się w Słowenii. Wrzuciła na instagramie romantyczne zdjęcie:
"Psychofanka dopadła" - napisała. I oznaczyła hashtagiem: #dałsięzłapać.
Pod zdjęciem pojawiło się wiele pozytywnych i ciepłych komentarzy. Internauci podkreślali, że widać, jak mocna więź łączy parę. "Wsparcie, szczęście i miłość. Wszystkiego dobrego dla Was" - to tylko jeden z wielu podobnych wpisów.
Czytaj także:
Wielkie nazwisko w reprezentacji Polski? "Jesteśmy zdeterminowani. Trwają rozmowy" >>
Kibice czekali na wywiad z Żyłą. Nagle na antenie Eurosportu padły takie słowa >>