Przegrał zakład z klubem Ekstraklasy. Ogoli się "na Michała Pola"

Instagram / polsport/x.com/jan_mazi / Na zdjęciu: Michał Pol (w ramce: Jan Mazurek)
Instagram / polsport/x.com/jan_mazi / Na zdjęciu: Michał Pol (w ramce: Jan Mazurek)

Dziennikarz sportowy Jan Mazurek będzie musiał pozbyć się częściowo fryzury. To efekt przegranego zakładu ze... Stalą Mielec. - Trzeba być honorowym - komentuje.

W tym artykule dowiesz się o:

Stal Mielec zakończyła sezon 2023/24 na 11. miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy (więcej TUTAJ). Drużyna z Mielca zdobyła 43 pkt. i zanotowała 11 zwycięstw, 10 remisów oraz 13 porażek.

"Stal to wieczny beniaminek. Oto główny kandydat do spadku z Ekstraklasy" - przewidywał w lipcu ubiegłego roku, przed startem sezonu ligowego, Jan Mazurek z portalu Weszlo.com.

Artykuł stał się przyczynkiem do... zakładu z prezesem Stali Jackiem Klimkiem. Stanęło na tym, że Mazurek zgodził się ogolić "na Michała Pola (patrz zdjęcie główne)" w przypadku, gdyby mielecki zespół utrzymał się w PKO Ekstraklasie. Teraz - po zakończeniu rozgrywek - temat zakładu powrócił.

Mazurek początkowo nie chciał pozbywać się fryzury i zaproponował wpłatę 1500 zł na wybraną przez klub zbiórkę, ale ostatecznie zapowiedział, że honorowo wykona zakład.

"A więc dobrze Stal Mielec i prezes Jacek Klimek, przegrałem. I macie rację, nie ma sensu się wymigiwać, wpłacać, trzeba być honorowym. Na dniach zdjęcie z obcięcia się "na Michała Pola". Bywa lepiej, bywa gorzej, ale Stal Mielec zawsze w Ekstraklasie. Specjalnie dla was będzie zdjęcie! We fryzurze cierpieć (cieszyć się) będę musiał podczas programów zbliżającego się Euro" - napisał na portalu X dziennikarz Weszlo.com.

Zobacz:
Wszystko już jasne! Znamy mistrza i komplet spadkowiczów. Zobacz końcową tabelę PKO Ekstraklasy

ZOBACZ WIDEO: Porównali go do Maradony. Tylko spójrz, co robił z piłką

Komentarze (0)