Lewandowska pokazała, co się działo po gali. "Dobra robota kochanie"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / annalewandowska / Na zdjęciu: Anna Lewandowska
Instagram / annalewandowska / Na zdjęciu: Anna Lewandowska
zdjęcie autora artykułu

Za nami uroczysta gala Globe Soccer European Awards 2024, na której pojawiły się wielkie gwiazdy futbolu. Robert Lewandowski przybył wraz ze swoją żoną Anną. Ukochana piłkarza FC Barcelony pokazała na Instagramie, co działo się we wtorkowy wieczór.

W luksusowym hotelu Cala di Volpe na Sardynii odbyła się gala Globe Soccer European Awards 2024. Po raz pierwszy przyznano nagrody w europejskiej edycji. Najlepszym piłkarzem sezonu 2023/2024 został Francuz Kylian Mbappe (więcej tutaj). Gdy odbierał nagrodę, na scenie gratulował mu Robert Lewandowski.

"Lewy" znalazł się w najlepszej "11" La Ligi, dlatego pojawił się na gali. Towarzyszyła mu żona Anna, która pokazała na swoim profilu na Instagramie, jak para spędziła wtorkowy wieczór.

A oprócz kapitana reprezentacji Polski na gali został wyróżniony również jego klubowy kolega, Ilkay Gundogan. To właśnie pomocnik FC Barcelony i jego małżonka Sara towarzyszyli Lewandowskim podczas pięknej uroczystości.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!

Państwo Gundogan i Lewandowscy miło spędzili czas. Chętnie pozowali do zdjęć ze swoimi nagrodami w hotelu. Była to także okazja, aby wspólnie zjeść kolację. Lewandowska podzieliła się zdjęciami z tego wieczoru na Instagramie (naciśnij szarą strzałkę po prawej stronie, by do nich przejść).

"Co za wspaniała noc na Sardynii. Dobra robota kochanie" - napisała Lewandowska na Instagramie (zobacz ten post poniżej). Jej zdjęcia szybko doczekały się licznych polubień oraz komentarzy.

"Po prostu klasa, a w tej białej sukience nasza Ania wygląda pięknie", "Gratulacje, wyglądacie jak milion dolców", "Jak zawsze z klasą" - napisali zachwyceni internauci.

Elegancko na uroczystej gali prezentował się także Robert Lewandowski. "Lewy" postawił na czarny garnitur, czarne buty i białą koszulę. 35-latek tym razem założył muszkę zamiast krawatu (więcej tutaj).

Czytaj też: Były reprezentant Polski mówi pas. Postanowił zakończyć karierę piłkarską Miał być awans, jest rozczarowanie. Stracona szansa GKS-u Tychy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty