Puchacz ma tatuaż z podobizną reprezentanta Polski. Sam zobacz

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Tymoteusz Puchacz, w ramce jego tatuaż
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Tymoteusz Puchacz, w ramce jego tatuaż

To będzie wyjątkowe zgrupowanie dla niektórych reprezentantów Polski. Szczególnie dla debiutującego Mateusza Skrzypczaka, który otrzymał powołanie od Michała Probierza. Spotka się tam ze swoim przyjacielem Tymoteuszem Puchaczem.

W poniedziałek pojawiła się lista powołanych na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Biało-Czerwonych w Lidze Narodów czekają dwa ważne mecze. 12 października zagrają się z Portugalią, a trzy dni później z Chorwacją. Oba występy zaliczą na PGE Narodowym w Warszawie.

Jednym z debiutantów jest Mateusz Skrzypczak, który jest zawodnikiem Jagielloni Białystok. Jako stoper miał spory udział w wywalczonym mistrzostwie Polski, dobrze też zaczął nowy sezon. Selekcjoner postanowił dać mu więc szansę podczas zgrupowania i być może w którymś meczów Ligi Narodów.

Po opublikowaniu listy Skrzypczak dostał mnóstwo gratulacji. Te spłynęły głównie w mediach społecznościowych. Zaskoczyło zdjęcie opublikowane przez Tymoteusza Puchacza, który pokazał… swój tatuaż.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego

Okazuje się, że piłkarz Holstein Kiel ma na swoim udzie wytatuowaną podobiznę Mateusza Skrzypczaka. Zawodnicy bardzo się przyjaźnią i jak widać - zostało to przypieczętowane w dość oryginalny sposób.

Puchacz i Skrzypczak przed laty grali razem w Lechu Poznań. Teraz ponownie będą mogli zagrać na boisku w tej samej ekipie, o ile Michał Probierz zdecyduje się oddelegować ich obu do gry.

Czytaj też:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty