Sheena Bathory, zawodniczka Power Slap, zasłynęła w listopadzie podczas pierwszego oficjalnego kobiecego pojedynku w tej dyscyplinie, w którym zmierzyła się z Christine Wolmarans. Węgierska zawodniczka, znana też pod swoim prawdziwym imieniem Franciska Szabo, znokautowała rywalkę w drugiej rundzie tak mocnym ciosem, że Wolmarans uderzyła głową o podłogę. Chwilę wcześniej, w pierwszej rundzie, Bathory przeżyła mocny cios, po którym szybko się zregenerowała i zuchwale posłała przeciwniczce całusa, co przyciągnęło ogromną uwagę w sieci.
Według danych przytaczanych przez promotora wydarzenia, Danę White'a, nagranie tego momentu zgromadziło aż 136 milionów wyświetleń na Instagramie, co przewyższa popularnością jakikolwiek klip zamieszczony przez piosenkarkę Taylor Swift. Mimo tego sukcesu, kariera Bathory została chwilowo wstrzymana za sprawą niefortunnego urazu, który przytrafił się podczas treningu. Zawodniczka doznała uszkodzenia implantu prawej piersi, co wymagało pilnej interwencji chirurgicznej.
Bathory opowiedziała o swoim doświadczeniu portalowi TMZ, mówiąc: - Okazało się, że prawy implant był całkowicie uszkodzony. Następnego dnia lekarze natychmiast go usunęli. Teraz jestem bez piersi, moja waga spadła o trzy funty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni
Zawodniczka dodała, że planuje wrócić do pełnej formy, lecz zaznacza, że regeneracja i powrót do treningów zajmą jej kilka miesięcy. - Myślę, że będę gotowa walczyć w listopadzie. Potrzebuję jednak jeszcze kilku tygodni, by odzyskać pełnię swoich możliwości - zdradziła.
Zawodniczka, która była porównywana do legendy UFC Rondy Rousey, przeszła operację usunięcia obu implantów, co związane było także z jej planami na dalsze udoskonalanie kariery w sportach walki. Na swoim Instagramie Bathory opublikowała aktualizację po operacji, informując fanów o swoim stanie zdrowia.
"Operacja przebiegła pomyślnie, wszystko jest w porządku. Oba implanty zostały usunięte, więc teraz jestem płaska. Zdecydowałam się na usunięcie, bo mój trening zniszczył prawą pierś. Może za trzy lub cztery lata ponownie zdecyduję się na implanty, ale na razie jest dobrze" - napisała w mediach społecznościowych.
Przez najbliższe miesiące Bathory skoncentruje się na powrocie do zdrowia i budowaniu formy, aby móc znów stanąć do rywalizacji w Power Slap (policzkowanie z otwartej ręki - przyp. red.). Kontuzja była dla niej sporym wyzwaniem, ale nie zamierza rezygnować z kariery sportowej.