Rozstawiony z numerem czwartym Danił Miedwiediew w swoim pierwszym meczu podczas Rolex Paris Masters (ATP Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 5,950 mln euro) zmierzył się z Alexeiem Popyrinem z Australii (24. miejsce w rankingu ATP).
Fani tenisa zgromadzeni na trybunach kortu w Paryżu byli świadkami niespodzianki. 28-letni Rosjanin był wyraźnie zdekoncentrowany w tym pojedynku i przegrał w trzech setach (4:6, 6:2, 6:7), odpadając z prestiżowego turnieju.
Miedwiediew, zwycięzca wielkoszlemowego US Open 2021, nie był sobą na korcie. W jednej z akcji (patrz poniżej) po błędzie serwisowym rosyjski tenisista ze złości wyrzucił rakietę na wysokość... kilkudziesięciu metrów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym
Na dodatek, rakieta spadając o mało nie uderzyła go w głowę. Miedwiediew w porę zdążył się jednak uchylić i uniknąć kontuzji.
"Konkurs w rzucie... RAKIETĄ? Daniił Miedwiediew nie docenił własnych możliwości" - skomentowano z humorem zachowanie gwiazdora na profilu na X Polsatu Sport, na którym zamieszczono wideo (patrz poniżej).