Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko-Szczęsna to jedno z najpopularniejszych polskich małżeństw ze świata sportu i muzyki. Są już razem od 2013 roku. Początki ich relacji były pełne determinacji ze strony Wojciecha. Marina na początku nie wiedziała, kim jest Szczęsny i że gra w piłkę.
Jak podkreśla piosenkarka, na początku nie było łatwo zdobyć jej serce. W filmie o polskim bramkarzu sam Szczęsny przyznał, że z początku musiał trochę się postarać, aby jego wybranka była zainteresowana relacją z nim.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
Pierwsze zdjęcia pary pojawiły się latem 2013 roku, co wzbudziło zainteresowanie mediów. Już niedługo po tym zaczęli dzielić się wspólnymi chwilami w mediach społecznościowych. Zaręczyny odbyły się w lipcu 2015 roku. Rok później wzięli ślub w Grecji.
Para dość otwarcie opowiada o swojej relacji oraz początkach związku, nigdy to nie był dla nich temat tabu. Wojciech Szczęsny w wywiadzie dla dwumiesięcznika "GQ Poland" zdradził, jak wyglądała ich pierwsza randka.
- Kiedy podjechałem pod jej mieszkanie i czekałem - Marina jest wiecznie spóźniona - drżały mi ręce. Widziałem, że jest słabo, więc sobie mówię: "No nie, nie mogę tak, bo zaraz będzie po zawodach". Pomyślałem, że ona wie, że ludzie się przy niej stresują. Otworzyłem okno w samochodzie, puściłem głośno muzykę, zimny łokieć, zapaliłem papierosa i udawałem, że mnie to w ogóle nie stresuje. I weszło. Randka poszła bardzo dobrze - powiedział Szczęsny.
"Po latach Marina powie mu, że na pierwszej randce spodobał jej się właśnie dlatego, że był taki pewny siebie" - czytamy w "GQ Poland".
Marina w jednym z wywiadów zdradziła, że Szczęsny już na początku znajomości powiedział do niej, że kiedyś będzie jego żoną. Słowa bramkarza stały się faktem i od dziewięciu lat para jest małżeństwem. Mają syna Liama i córkę Noelię.