Amerykańskie media informują o śmierci policjanta przy drodze międzystanowej 295 w West Deptford Township. Funkcjonariusza miał śmiertelnie potrącić kierowca, który chwilę wcześniej uderzył w tył pojazdu byłego koszykarza NBA, Dajuana Wagnera.
"Policja stara się wyjaśnić okoliczności tragedii. Wiadomo tylko, że 27-letni mieszkaniec Paulsboro dobił do Wagnera, odbił się i wpadł na barierki przy drodze. W pobliżu akurat przechodził policjant, Sean Cullen, który został uderzony przez przelatujący pojazd i zginął" - czytamy.
Wagner trafił do szpitala, ale nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Ex-NBA Player Dajuan Wagner Was in Crash NJ Trooper Responded to Before His Death | NBC 10 https://t.co/L9R46Mjw04 via @nbcphiladelphia
— C. James Philly (@cjamesPhilly) March 13, 2016
Wagner był swego czasu jednym z najlepszych nastoletnich koszykarzy w New Jersey. Potem w drafcie został wybrany do Cleveland Cavaliers, gdzie grał przez trzy lata. W 2006 roku podpisał dwuletni kontrakt z Golden State Warriors, ale zdążył zagrać w barwach tego zespołu tylko jeden mecz. Amerykanin przeszedł na sportową emeryturę po krótkim epizodzie w polskim zespole, Prokom Trefl Sopot, w 2007 roku.
33-latek nie zrobił wielkiej kariery w koszykówce z powodu notorycznych problemów ze zdrowiem.
Opracował PS
Zobacz wideo: Niesamowite zakończenie meczu Radwańskiej.
{"id":"","title":""}