Bili się na pięści i kije. Turniej w kung-fu zamienił się w chuligańską bójkę

YouTube
YouTube

Walka nastolatków przerodziła się w wielką zadymę. Bili się reprezentanci krajów, które znajdują się w stanie wojny. Zobaczcie mocny film.

We Lwowie odbyły się młodzieżowe mistrzostwa Europy w kung-fu. W pewnym momencie sytuacja wymknęła się spod kontroli, gdy panowanie nad sobą stracił David Petrosjan z Armenii.

Młody sportowiec w trakcie klinczu zaatakował rywala z Azerbejdżanu. Po chwili do bójki włączyli się przedstawiciele obu drużyn. W ringu zaczęła się wielka bijatyka, do której dołączyli nawet kibice. W ruch poszły nie tylko pięści, ale nawet krzesła i kije.

Porządek na terenie hali udało się zaprowadzić dopiero w momencie, gdy do akcji wkroczyła policja. Europejska Federacja Kung-fu niemal natychmiast zdyskwalifikowała całą reprezentację Azerbejdżanu. Uznano, że to przedstawiciele tej drużyny są odpowiedzialni za awanturę.

Taki scenariusz można było przewidzieć. Pomiędzy Ormianami a Azerami od lat panują bardzo napięte stosunki ze względu na toczącą się wojnę pomiędzy tymi państwami.

Kontrowersje wzbudza też fakt, że brat Petrosjana jest żołnierzem. Marat niedawno został odznaczony przez ormiański rząd za zniszczenie pięciu czołgów i jednego opancerzonego pojazdu sił azerbejdżańskich.

Opracował CYK

ZOBACZ WIDEO Ronaldo cierpi po porażce w walce o tytuł? Wymowne zdjęcie

Komentarze (1)
avatar
Wielka Sparta
18.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
od kiedy Azerbejdżan i Armenia leżą w Europie,podobnie jak Izrael,kto dopuszcza te kraje do Europejskich organizacji