Nie tylko fani MMA są wściekli po gali. W KSW uderzają także piłkarze kadry

Ostatnia gala największej polskiej federacji nie spodobała się niektórym fanom, którzy zarzucają organizatorom ręczne sterowanie walkami. Do grona krytyków dołączyli reprezentanci Polski.

 Redakcja
Redakcja

Starcie Mameda Chalidowa z Karaoglu (szczegóły tutaj, o porażce Mariusza Pudzianowskiego przeczytacie tutaj) wywołało ogromne emocje wśród fanów MMA. Wielu z nich uważa, że wygrana Czeczena z polskim paszportem nie był uczciwa, a zwycięstwo należało się jego rywalowi.

Po walce Mamed sam mówił, że ma dość MMA i chce odpocząć, bo nie czuje głodu walki. Czuł chyba, że nie wszystko jest w porządku, bo po werdykcie podniósł rękę rywala w górę i chciał mu wręczyć pas.

Wśród krytyków znalazło się dwóch piłkarzy kadry, którzy oglądali galę. Zarówno Kamil Grosicki, jak i Maciej Rybus uznali, że decyzje sędziowskie nie były uczciwe.

Fot. Twitter Fot. Twitter

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Kaka błyszczy jak za dawnych lat

Czy podobał wam się poziom KSW 35?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×