Jędrzejczyk wygrała z Gadelhą na podczas kolejnej gali UFC przez jednogłośną decyzję sędziów i zakończyła trwający przez wiele miesięcy spór z brazylijską wojowniczką. - Czuję się wspaniale. Powtórzę, że Claudia jest numerem jeden, lecz ja jestem mistrzynią. Kończę okres nieprzyjaźni między nami - powiedziała Polka po ogłoszeniu werdyktu.
Zobacz więcej: Mordercza walka Joanny Jędrzejczyk. Polka obroniła pas UFC po pięciu rundach!
Zawodniczka Arrachionu Olsztyn podczas przygotowań do tej walki przeżywała wzloty i upadki. W oktagonie również nie miała łatwego zadania. Nic więc dziwnego, że krótko po ogłoszeniu werdyktu "JJ" się rozpłakała.
Zalaną łzami Jędrzejczyk możemy zobaczyć na fragmencie wywiadu dla UFC, który został przeprowadzony za kulisami i udostępniony na jednym z portali społecznościowych.
Zobacz.
Zwycięstwo "JJ" ucieszyło całą Polskę. Zadowolony musiał być także Dana White, który jest jej wielki fanem. Szef UFC po walce przytulił naszą wojowniczkę, a później zrobił sobie z nią pamiątkową fotkę.
Zobacz.
Jędrzejczyk pokonała Gadelhę po raz drugi w karierze. Pierwszy pojedynek z grudnia 2014 roku zakończył się jej niejednogłośnym zwycięstwem na punkty. Brazylijka miała po tym starciu ogromne pretensje do sędziów. Po rewanżu uznała jednak wyższość Polki.
Opracował PS
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarz Schalke ośmieszył się przy karnym. Spudłował jak Włosi