W piętnastej sekundzie zadał jeden cios. Rywal padł nieprzytomny na deski

W Indonezji odbyła się gala One Championship, na której mogliśmy zobaczyć w akcji m.in. Marcina Prachnio. Polak wygrał przez techniczny nokaut z Jakiem Butlerem, ale to nie on został gwiazdą wieczoru.

Show skradł Filipińczyk, Bernard Sorian, który wystąpił w pierwszym pojedynku gali. To zawodnik anonimowy z bilansem 2-2. W Indonezji wyszedł mu jednak cios życia, dzięki któremu mówi się o nim na całym świecie.

Mario Satya Wirawan od samego początku postawił na ofensywę. Dwa razy celnie kopnął Filipińczyka, ale przy drugiej akcji nadział się na efektowną kontrę. "Burn" wykonał "obrotówkę" pięścią i trafił idealnie. Indonezyjski przeciwnik momentalnie padł na deski i przegrał przez KO.

Opracował CYK

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: trafił jak Beckham. Piękny gol z połowy boiska