Groźny wypadek piłkarza Premier League. Z jego auta został jedynie wrak

Getty Images / Ian Walton
Getty Images / Ian Walton

Pape Souare trafił do szpitala w niedzielne południe. Jego auto wyglądało makabrycznie, ale piłkarz Crystal Palace nie doznał obrażeń zagrażających życiu.

W niedzielę około godziny 12 policja otrzymała wezwanie na autostradę M4 w Londynie. Tam doszło do wypadku z udziałem dwóch samochodów. Jak się później okazało, jednym z kierowców był Pape Souare.

W portalach społecznościowych pojawiły się zdjęcia roztrzaskanego samochodu Senegalczyka. Największe przerażenie budzi zerwany dach.

Obrońca Crystal Palace trafił do szpitala. Na razie brytyjskie media podają jedynie, że życiu Souare nie zagraża niebezpieczeństwo. 26-latek może zatem mówić o wielkim szczęściu. Policja poszukuje świadków wypadku, aby ustalić, jak do niego doszło.

Pape Souare do Premier League trafił w 2015 roku z Lille OSC. W Crystal Palace wyrósł na czołową postać w sezonie 2015/16, gdy rozegrał 34 mecze. W minioną sobotę jego zespół grał z Middlesbrough, ale Senegalczyka nie było w kadrze.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Messi wyhodował "psa-bestię"

Komentarze (0)