Od niedzieli były obrońca reprezentacji Kamerunu, Rigobert Song, leży w szpitalu w Yaounde. 40-letni piłkarz trafił na oddział intensywnej terapii z powodu pęknięcia tętniaka w mózgu. Jego stan lekarze określali jako bardzo ciężki.
Zobacz więcej: Legendarny piłkarz walczy o życie. Pękł mu tętniak, jego stan jest krytyczny
Dobre informacje są takie, że sportowiec we wtorek wybudził się ze śpiączki i samodzielnie oddycha. - Jeszcze tego samego dnia Song zostanie przetransportowany do Francji, gdzie będzie kontynuował leczenie - podają media.
Słowa wsparcia dla byłego zawodnika takich klubów jak FC Metz, Liverpool FC, West Ham United i Galatasaray Stambuł napływają z całego świata. Na Twitterze pojawiło się również jego zdjęcie ze szpitala.
Zobacz.
Get well soon legend. Praying for you #Rigobertsong #songbahannagpic.twitter.com/F431fFK4wx
Powley MaAgbor (@PowleyMaAgbor) 4 października 2016
Song występował na boiskach lig europejskich w latach 1994-2010. W kadrze Kamerunu, której był wieloletnim kapitanem, debiutował 22 września 1993 podczas meczu towarzyskiego z Meksykiem. W sumie rozegrał w niej 137 spotkań.
Po zakończeniu kariery zawodniczej Song pozostał przy futbolu. W październiku 2015 roku podjął się pracy na stanowisku selekcjonera drużyny narodowej Czadu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karny, który przejdzie do historii