Walka z liderem zespołu Gang Albanii, który ma na koncie trzy walki w klatce (bilans 2-1), to dla Mariusza Pudzianowskiego pojedynek o "być albo nie być" w tym sporcie.
Gwiazda KSW ma bowiem coś do udowodnienia sobie, włodarzom organizacji oraz kibicom po dwóch porażkach z rzędu - z Peterem Grahamem i Marcinem Różalskim.
KSW 37: pierwsza taka sytuacja w karierze Pudzianowskiego
Nie może więc dziwić fakt, że były strongman wziął się ostro do pracy. Na swoim profilu na Facebooku zawodnik z Białej Rawskiej zamieścił krótki film, na którym pokazał, jak wyglądają jego przygotowania do potyczki z "Popkiem". Pracował nad mięśniami brzucha.
- Tygrys z Białej Rawskiej w natarciu!! Dziś znów trening siłowo-wytrzymałościowy. Tym razem w obwodzie brzuch 5 x 1 minuta i 30 sekund przerwy. Pięć podejść po minucie Uuuuuu boli!!! - napisał w komentarzu do nagrania Pudzianowski (pisownie oryginalna).
Po sesji treningowej 39-latek wrzucił do sieci zdjęcie, na którym pochwalił się swoją imponującą muskulaturą i przyjął groźną pozę.
- Koniec na dziś!!! Auuuuuuu boli i ma boleć!! Ja wam pokażę cyrk, oj pokażę :)!!! - podpisał fotografię, nawiązując do nazwy grudniowej gali - "KSW 37: Circus of pain".
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: w piłce kobiet również padają wyjątkowe bramki. Zobacz gola z 50 metrów