Nie żyje były rywal Pudzianowskiego. Po niegroźnej operacji "wysiadło" mu serce

49-letni Jan Bartl od kilku lat nie startował w zawodach strongman. Ostatnio poddał się operacji pachwiny, która skończyła się tragicznie.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Facebook

Smutną informację podały czeskie media. Portal blesk.cz informuje, że Jan Bartl poddał się operacji pachwiny. To miała być niegroźna operacja, ale skończyło się zupełnie inaczej niż przewidywali lekarze.

49-letni Czech na drugi dzień po zabiegu zmarł. Przyczyną śmierci był zawał. Na razie nie ma więcej informacji, dlaczego doszło do zatrzymania akcji serca.

Bartl zaczynał karierę od pchnięcia kulą. Porzucił ten sport w 2007 roku, gdy postanowił poświęcić się sportom siłowym. Trafił pod skrzydła doświadczonych trenerów od kulturystyki.

Na początku świetnie sobie radził w martwym ciągu jedną ręką. W tych zawodach dwa razy zdobywał tytuł mistrza świata, a nawet ustanowił światowy rekord (330 kilogramów).

Czeski siłacz potem próbował swoich sił w strongmanach, ale wielkiej furory w nie zrobił. W 1999 roku został mistrzem Czech, co było jego największym sukcesem. Startował też w zawodach Super Seria, gdzie miał okazję rywalizować z Mariuszem Pudzianowskim.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ma 9 lat, a już sporo potrafi. Zobacz popisy syna Kluiverta

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×