Masowe zatrzymania polskich kibiców w Rumunii. Policja się nie patyczkowała
Nie wszyscy polscy kibice bez problemów dojechali do Bukaresztu. Głośno jest o dwóch zatrzymaniach, w których policja aresztowała kilkadziesiąt osób.
Z ostatnich informacji wynika, że chuligani nie bili się z Rumunami, ani z policją, a starli się z innymi rodakami. To jednak nie wszystko. Okazuje się, że już w drodze na mecz zatrzymano kilkadziesiąt osób.
Pierwsze nieprzyjemności spotkały grupę trzystu kibiców, którzy zostali zatrzymani przy granicy węgiersko-rumuńskiej. Aresztowano kilkadziesiąt osób, a pozostali wyruszyli w drogę dopiero po sześciu godzinach.
Kolejne problemy pojawiły się już w Bukareszcie. Tamtejsza policja zatrzymała około sześćdziesięciu osób, przy których znaleziono niebezpieczne przedmioty, a także pirotechnikę.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: żeńska odmiana Messiego. Tak strzela gwiazda Barcy