Do niecodziennej sytuacji doszło w spotkaniu ligi duńskiej pomiędzy SonderjyskE i FC Midtjylland. W 74. minucie, przy stanie 0:0, piłkę wprowadzał do gry golkiper gości Johan Dahlin.
Po wykopie Szweda gra nie przeniosła się jednak na połowę gospodarzy. Kibice przecierali oczy ze zdumienia, gdy piłka - po silnym podmuchu wiatru - "wracała" w stronę Dahlina. Jeden z zawodników SonderjyskE chciał ją przejąć, ale szwedzki bramkarz go ubiegł i ją złapał.
Tego zaś - zgodnie z przepisami - nie miał prawa zrobić. Sędzia ukarał zespół Midtjylland rzutem wolnym pośrednim z pola karnego, ale gospodarze nie wykorzystali okazji.
Zobacz niecodzienne sceny po wykopie bramkarza Midtjyjlland.
Watch as the wind blows Midtjylland goalkeeper Johan Dahlins goalkick back to him, only for the ref to award a freekick for him catching it! pic.twitter.com/WJzLB7muu5
— Soccer Manager (@SoccerManager) 21 listopada 2016
W końcu jednak Dahlin skapitulował. Drużyna SonderjyskE zdołała w 85. minucie strzelić zwycięskiego gola. Jego autorem był Philipa Zinckernagel.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rozbił auto, skończył na dachu. A i tak... wygrał wyścig!