Przerażające informacje z Anglii: 26-letni pięściarz zasłabł podczas sparingu
Nick Blackwell zapowiadał, że nie pojawi się już do ringu, ale zmienił zdanie. Jego powrót na salę treningową zakończył się fatalnie.
Przypadek brytyjskiego pięściarza Nicka Blackwella (na zdjęciu z lewej) stał się sygnałem ostrzegawczym dla sędziów ringowych.
Podczas walki z Chrisem Eubank'em jr o tytuł mistrza Wielkiej Brytanii w wadze średniej, do której doszło w marcu tego roku, 26-letni zawodnik przez siedem rund przyjmował potężne ciosy rywala.
Na szczęście, lekarzom udało się go wybudzić i zaczął wracać do zdrowia. Zapewniał, że na ring już nie wróci, ale... najwyraźniej zmienił zdanie.
Jak informują media na Wyspach Brytyjskich, kilka dni temu Blackwell wrócił na salę treningową. Niestety, podczas sesji sparingowej zasłabł i ponownie trafił do szpitala.
EXCLUSIVE: Nick Blackwell rushed to hospital after sparring eight months after his coma https://t.co/FFlpkdvAWh pic.twitter.com/PRFn2yltBa
— Sun Sport (@SunSport) 26 listopada 2016
- Pięściarzowi wydano pozwolenie na kontynuowanie kariery miesiąc temu, ale udziałem w sparingu ryzykował swoim zdrowiem - pisze portal joe.co.uk.
Blackwell znajduje się obecnie pod opieką lekarzy, którzy próbowali zmniejszyć ucisk na tkankę mózgową. Jego stan określa się jako stabilny.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ta siłaczka waży niespełna 47 kg. Zobacz, z jakim ciężarem się uporała!